Epidemia grypy i nieodwołanych wizyt. NFZ apeluje do pacjentów
Kolejki powoduje natłok chorych, ale także nieodwołane wizyty. Lekarze apelują, że łodzianie masowo nie przychodzą na umówione porady. W ubiegłym roku w Łódzkiem na umówione wizyty, badania i operacje nie przyszło 90 tys. pacjentów. W efekcie, sala i lekarz bezczynnie czekają niepotrzebnie wydłużając kolejki. Każdego dnia system NFZ wysyła dziesiątki tysięcy SMS-ów z przypomnieniem o pierwszej wizycie. Rzecznik łódzkiego oddziału NFZ Anna Leder apeluje, że pacjent ma obowiązek odwołać wizytę, gdy wie, że się na niej nie zjawi.
W zeszłym roku wysłaliśmy 12 milionów smsów, więc jeśli ktoś nie może pójść na takie badanie czy operacje jest podany w SMS-ie numer telefonu i można pod ten numer telefonu zadzwonić. Jeśli pacjenci nie przychodzą na taką wizytę, no to również zajmują czas lekarza. Ten czas lekarz mógłby poświęcić na przykład pacjentowi, który jest w stanie pilnym – mówi Anna Leder
W ubiegłym roku, podobnie jak w 2023, najwięcej pacjentów z łódzkiego nie odwołało wizyt u ortopedy. Następnie najczęściej przepadały wizyty u kardiologa, onkologa i endokrynologa, choć choroby układu krążenia i nowotwory są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce.