Ekspert rynku nieruchomości Tomasz Błeszyński gościem Radia Łódź w piątek 11 kwietnia
Jak mówi nam Tomasz Błeszyński, nowych mieszkań jest zdecydowanie więcej, niż osób mogących je kupić w dotychczasowej cenie.
Początek spadku cen mieszkań to efekt końca dopłat do kredytów hipotecznych – najpierw zakończył się program bezpieczny kredyt dwa procent, który wywindował ceny nieruchomości, a następnie nie wystartował program kredyt zero procent. Rynek zaczął się sam regulować, a “Rzeczpospolita” pisze o płaczu łódzkich fliperów – a nasz rozmówca to potwierdza.
Wczoraj zadzwonił do mnie mój klient, który jest po prostu przerażony, bo mówił panie Tomaszu, ja już 3 miesiące nie mogę wynająć mojego mieszkania. Co się w tej Łodzi dzieje?
Ekspert rynku nieruchomości Tomasz Błeszyński podkreśla, że wiele nieruchomości od miesięcy jest na rynku kupna i najmu, ale chętnych brak:
Fliperzy, którzy jeszcze nie tak dawno kupowali mieszkania, żeby je remontować i wysprzedawać, te mieszkania w dalszym ciągu są w ofercie, bo nie tak łatwo je w tym momencie sprzedać. Wobec tego tylko część fliperów decyduje się, żeby nie tracić dodatkowych jeszcze kosztów, aby te mieszkania wynajmować i tu nagle okazała się kolejna ściana.
Ściana, bo studenci i cudzoziemcy w większości mają już wynajęte mieszkania i nie szukają nowych.
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy:
ZOBACZ TEŻ: Miasto wyburzy, żeby zbudować. Wiemy, gdzie ma powstać 300 mieszkań komunalnych na Bałutach