BIP
Robert Urbanek mówi „pas”
– Koniec pewnej drogi, ale początek nowego rozdziału. Sport był dla mnie czymś więcej niż rywalizacją – stał się częścią mojego życia, kształtując mnie jako człowieka. Każdy dzień, każda godzina na treningach, każde zwycięstwo i każda porażka nauczyły mnie pokory, determinacji i odwagi – napisał Robert Urbanek w mediach społecznościowych.
Pochodzący z Łęczycy dyskobol zdecydował się zakończyć karierę w wieku 37 lat. – Miałem przyjemność poznać wielu wspaniałych i wartościowych ludzi, których mógłbym wymieniać bez końca – przekazał łęczycanin.
Brązowy medalista z Zurychu i Pekinu
Robert Urbanek swoje pierwsze sportowe kroki stawiał w rodzinnej Łęczycy, w klubie MLKA. Jego barwy reprezentował w latach 2002-2012. Od 2013 roku był związany z MKS-em Aleksandrów Łódzki.
Pierwsze poważne wyniki na arenie międzynarodowej osiągnął w 2009 roku – zajął 7. miejsce na ME U-23. Dwa lata później był 5. na uniwersjadzie w chińskim Shenzhen. W 2012 roku próbował swoich sił na igrzyskach olimpijskich w Londynie. Nie przebrnął jednak eliminacji. W tym samym roku – na mityngu w Halle – ustanowił rekord życiowy (66,93 m), którego nie udało mu się później poprawić. Dla porównania, w 2024 roku najdalej posłał dysk na odległość 63,77 m.
Lata 2014-2015 to czas największych sukcesów dyskobola z Łęczycy. Robert Urbanek wywalczył dwa brązowe medale – na mistrzostwach Europy w Zurychu (2014) i mistrzostwach świata w Pekinie (2015). Przed czempionatem organizowanym w stolicy Chin triumfował także na mityngu Diamentowej Ligi w Oslo. Rok później ponownie wywalczył kwalifikację na igrzyska olimpijskie- podobnie jak w Londynie, także w Rio de Janeiro zakończył zmagania już na eliminacjach.
Robert Urbanek ma w swoim dorobku również sześć medali mistrzostw Polski: złoty (Białystok 2017), 3 srebrne (Toruń 2013, Szczecin 2014, Kraków 2015) oraz 2 brązowe (Bydgoszcz 2011, Bielsko-Biała 2012). – To koniec pewnej historii, ale na pewno nie koniec marzeń. Czas na nowe wyzwania – napisał sportowiec.
Czytaj także: 12. kolejka grupy 1. III ligi. Derby dla GKS-u. Unia Skierniewice umacnia się na prowadzeniu w tabeli
Wartoprzeczytać
