Cezary Grabarczyk zrezygnował z szefowania PO w Łódzkiem
Ponad tydzień temu łódzki sąd podtrzymał wyrok w sprawie, w której Grabarczyk został oskarżony o poświadczenie nieprawdy w protokole egzaminu na broń i w kartach egzaminacyjnych, a także o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej. To właśnie wyrok miał być prawdziwym powodem, dla którego Grabarczyk już nie jest już przewodniczącym PO w regionie.
Rezygnacja Cezarego Grabarczyka jest jego prywatną decyzją i pytania o tę sytuację proszę kierować do niego, bądź do rzecznika Platformy Obywatelskiej. To nie jest nasza rola, żeby oceniać, czy to jest dobra decyzja. Przewodniczący regionu podjął statutową decyzję, która była niezbędna i to jest cały komentarz w tej sprawie z naszej strony – odpowiada Maciej Riemer z Koalicji Obywatelskiej.
Obowiązki szefa regionu PO w Łódzkiem zarząd jednogłośnie powierzył wiceministrowi obrony narodowej Cezaremu Tomczykowi.
Podoła zadaniu i Platforma będzie naprawdę istotną, jedyną, najlepszą siłą polityczną, która będzie parła do przodu i w Łodzi, i w całym regionie, bo tym będzie zajmował się Cezary Tomczyk, jako szef regionu – komentuje senator Artur Dunin.
Pytaliśmy też parlamentarzystę o to, czy Cezary Grabarczyk podjął dobrą decyzję rezygnując.
Podjął taką, jaką podjął. Ja nie będę wchodził w kompetencje i w to, co zadecydował Cezary Grabarczyk. Świetny minister infrastruktury, człowiek z honorem i myślę, że podjął decyzję taką, którą podjął. My podjęliśmy decyzję odnośnie szefa regionu i na tym zamykamy sprawę. Jedziemy do przodu.
Cezary Grabarczyk w przeszłości był posłem, wicemarszałkiem Sejmu, ministrem infrastruktury i sprawiedliwości – sprawa pozwolenia na broń wyszła na jaw w 2015 roku – wtedy Grabarczyk podał się do dymisji i odszedł z rządu Ewy Kopacz, ale odnowił mandat poselski w tym samym roku. W ostatnich wyborach nie kandydował do Sejmu.