Braki w kadrach łódzkiej straży pożarnej
W powiecie łódzkim wschodnim jeden strażak przypada na ponad 1200 mieszkańców. Prawidłowy współczynnik przyjęty przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej to 1 strażak na 1000 mieszkańców. Komendant Straży Pożarnej Powiatu Łódzkiego Wschodniego, Krzysztof Supera, ma nadzieję, że sytuację zmieni budowa nowej jednostki.
Prowadzimy tutaj zaawansowane działania odnośnie budowy posterunku jednostki ratowniczo-gaśniczej w Tuszynie. Jeżeli tam udałoby nam się zbudować czy posterunek, czy jednostkę ratowniczo-gaśniczą i pozyskać tam etaty, myślę, że osiągnęlibyśmy spokojnie ten współczynnik, a być może nawet bylibyśmy powyżej.
Obecnie w Tuszynie funkcjonuje tylko jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej. Dla porównania w sąsiednim powiecie brzezińskim na 1000 mieszkańców przypada 2 strażaków.
Mieszkańcy uważają, że nowa inwestycja na pewno by się przydała, chociaż obecne w okolicy jednostki OSP wyśmienicie sobie ze wszystkim radzą.
– Zawsze przydałoby się ich więcej, są bardzo potrzebni, ale na te chwile wyśmienicie sobie radzą.
– Strażacy dojeżdżają na akcje bardzo szybko.
– Nie czuję obawy, nasza straż radzi sobie bardzo dobrze – mówią mieszkańcy Tuszyna.
Według zaleceń Komendy Głównej ten współczynnik powinien wynosić 1 na tysiąc mieszkańców. Dodatkowo w całym powiecie działa 40 młodzieżowych drużyn pożarniczych.
ZOBACZ TEŻ: Niegospodarność dyrekcji Gminnego Ośrodka Kultury w Rzgowie? Radni zapowiadają kontrolę wydatków