Bójka w parku Reymonta w Łodzi
W związku ze zdarzeniem, do którego doszło w nocy z 25 na 26 marca 2023 roku przy Placu Reymonta w Łodzi, z udziałem dwóch obywateli Ukrainy w oparciu o materiał dowodowy, w tym zwłaszcza o zapisy monitoringu, policjanci zatrzymali czterech potencjalnych sprawców w wieku od 16 do 21 lat.
– W zajściu brali udział obywatele Ukrainy i Polski. Najmłodszy z nich będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich – mówi mł. asp. Kamila Sowińska z łódzkiej policji.
Pozostałych trzech sprawców przekazano do dyspozycji Prokuratury Rejonowej Łódź – Górna. Po skompletowaniu dowodów nie ma podstaw, by stwierdzić, że do zdarzenia doszło na tle narodowościowym.
– Prawdopodobnie ostatecznie podejrzani będą odpowiadać za udział w pobiciu, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności w wymiarze do lat 3 – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Obrażenia u obcokrajowców
Bójka w parku Reymonta w Łodzi miała miejsce z soboty na niedzielę. Jak wynika z dokonanych ustaleń w nocy do grupy młodych Polaków, którzy wracali z ulicy Piotrkowskiej, gdzie pili alkohol, dołączyło dwóch obywateli Ukrainy dobrze mówiących po polsku. W pewnym momencie doszło do zdarzenia, którego skutkiem było powstanie obrażeń u obcokrajowców.
– U jednego z nich stwierdzono złamanie szczęki i żeber, a więc obrażenia które jak wynika z opinii biegłego, nie są obrażeniami ciężkimi, choć naruszającymi czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni. Relacje składane przez podejrzanych jak i pokrzywdzonych, przesłuchanych osobiście przez prokuratora, a także innych świadków nie dają podstaw do stwierdzenia, że do zdarzenia doszło w wyniku nienawiści na tle narodowościowym – wyjaśnia Kopania.
Z zeznań samych pokrzywdzonych wynika, że nie pamiętają dokładnie, jak doszło do ataku i jakie słowa i przez kogo były używane.
Czytaj także: Polskie lasy źle zarządzane? Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, z którym nie zgadzają się leśnicy
Po czynnościach z udziałem zatrzymanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru z zobowiązaniem stawiennictwa we właściwej jednostce policji, z zakazem kontaktowania i prób kontaktowania w jakiejkolwiek formie bezpośrednio lub na odległość z pokrzywdzonymi.