Dzieci być może uratowały ludzkie życie
Troje dzieci w wieku 10 i 11 lat, w sobotę (5 lipca) wieczorem poinformowały Straż Miejską w Łodzi, że w zaroślach w parku im. Struga leży nieprzytomny mężczyzna. Opisały dokładnie miejsce, do którego wezwały pomoc, czekając na jej przybycie. To reakcja godna pochwały.
– Dzieci zachowały się wzorcowo. Przedstawiły się, podały dokładną lokalizację, ale przede wszystkim godne pochwały jest to, jak spokojnie i rzeczowo opisywały stan tego człowieka. Co bardzo istotne, ale też i niepokojące jednocześnie jest to, że dzieci powiedziały, że nikt poza nimi nie zainteresował się tym człowiekiem – mówi Marek Marusik, strażnik miejski.
Przybyli na miejsce strażnicy zastali nieprzytomnego mężczyznę pod wpływem alkoholu, ze śladami pobicia. Wezwano również ratowników medycznych, którzy udzielili mu pomocy. Dzięki dojrzałej postawie dzieci mężczyzna uniknął poważnych konsekwencji.