Awantura w łódzkiej Platformie Obywatelskiej
Likwidacja tańszego abonamentu dla pojazdów hybrydowych i brak ulg dla przedsiębiorców i najemców – to uwagi dotyczące zmian w łódzkiej Strefie Płatnego Parkowania, o których na Facebooku pisał poseł Krzysztof Piątkowski. Przewodniczący rady Bartosz Domaszewicz odpowiedział, że poseł powinien był to powiedzieć na sesji, a nie podpowiadać opozycji.
Do dyskusji pod postem dołączył współpracownik posła Kamil Drążczyk, nazywając radnych “głosomatami” – to miało być powodem złożenia wniosku przez Domaszewicza do sądu koleżeńskiego. Odmówił jednak komentarza w tej sprawie, do której odniósł się Krzysztof Piątkowski.
Oczekiwałbym od przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi, który pełni ważną funkcję, żeby zrozumiał, że ludzie mówią różne rzeczy, mają też emocje i mogą być krytyczni. Zresztą niepotrzebnie sam zaczął tę dyskusję na forum – mówił poseł KO.
Jak dodał, obecnie są ważniejsze sprawy, którym należy poświęcić uwagę.
Namawiam radnego, aby wycofał ten wniosek. Jest niepotrzebny i emocjonalny. Apeluję o pewien rozsądek, żeby przewodniczący skupił się na sprawach, które są istotne. A w tej chwili to praca dla Łodzi i wokół kampanii Rafała Trzaskowskiego.
Do sytuacji ze zmianami w SPP – na antenie Radia Łódź – odniósł się we wtorkowy (21 stycznia) wieczór Mateusz Walasek, radny KO.
Niektórzy chyba nie do końca zrozumieli, o co chodzi w polityce i nie mam na myśli pana przewodniczącego Domaszewicza ani pana posła. To, co ten pan napisał, to również było źle o państwu, o wszystkich radnych, którzy głosowali za strefą płatnego parkowania – mówił radny Mateusz Walasek w audycji Wieczór Samorządowy.
Zobacz dyskusję w mediach społecznościowych
Całej audycji można posłuchać W TYM MIEJSCU.
op. DM, jan, FS