W Sądzie Okręgowym w Łodzi miał dziś rozpocząć się proces przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej powiązanej ze środowiskiem kibiców ŁKS-u. 43 mężczyzn oskarżono o kradzieże, włamania, rozboje oraz prowadzenie nielegalnych fabryk papierosów. Większość odpowiada z wolnej stopy.
Rozprawa została przerwana już na etapie formalności – nagle włączył się alarm, co wymusiło ewakuację sądu. Sędzia odroczył proces na przyszły tydzień.
Jak się okazało alarm uruchomiła przypadkowo… sprzątaczka.