Agresywne psy na łódzkim śródmieściu
Na jednej z osiedlowych grup mieszkańców łódzkiego śródmieścia pojawił się wpis ostrzegający przed agresywnymi psami. Amstaff i bulterier biegają po ulicy bez opieki i w ostatnich dniach zaatakowały psa jednej z mieszkanek – pani Niny.
Jak się okazało, nie jesteśmy jedynymi ofiarami, psy atakowały ludzi i psy — to już czwarty taki przypadek – relacjonuje na facebooku pani Nina
Psy mają regularnie wymykać się ze swojej posesji. Pani Nina, dzieląc się swoją historią w internecie, zaznaczyła, że rozmawiała już z właścicielami agresywnych psów.
W rozmowie usłyszałam nawet, że „psy nie są agresywne, tylko znoszą jeże i ptaki do domu i może potraktowały mojego psa jak zabawkę” – pisze pani Nina
Obecnie pies Pani Niny jest hospitalizowany, a przed nim długa i kosztowna droga do pełnego powrotu do zdrowia. Pani Nina złożyła już pisemne zawiadomienie na policję w tej sprawie, jednak dotychczas nie otrzymała odpowiedzi.
Zgodnie z najnowszym raportem fundacji Niech Żyją, we współpracy z Siecią Obywatelską Watchdog Polska, w ubiegłym roku w Polsce odnotowano niemal 30 tysięcy przypadków pogryzień przez psy. W naszym województwie zgłoszono niemal 2600 takich przypadków.