Bójka pseudokibiców. Sprawa trafiła na komisję
Komisja sportu łódzkiej Rady Miejskiej chce zająć się zachowaniem łódzkich kibiców podczas ostatniego meczu Widzewa w Bydgoszczy.
Pojechały na niego grupy fanów zarówno ŁKS-u, jak i Widzewa, co skończyło się zamieszkami. To czarna promocja miasta.
– Miasto powinno zająć się współpracą z kibicami, stowarzyszeniami i klubami. Chcemy pomóc łódzkim klubom, ale mieć również pewność, że ludzie. którzy biorą udział w imprezach sportowych będą czuli się bezpiecznie – uważa radny SLD Jarosław Berger.
Ale według radnego Bartosza Domaszewicza propozycja, żeby władze miasta tłumaczyły się z zachowania kibiców poza granicami Łodzi jest niedorzeczna.
– Komisja sportu oraz władze powinny skupić się na tym co dzieje się w Łodzi a nie w Bydgoszczy. To organizatorzy imprezy w Bydgoszczy powinni zapewnić bezpieczeństwo.
Radni chcą podczas kolejnego posiedzenia komisji pytać o to na jakim etapie są inwestycje sportowe w mieście.