Areszt dla podpalacza z Ozorkowa
Sąd Rejonowy w Zgierzu aresztował na trzy miesiące 37-latka podejrzanego o zniszczenie i podpalenie urządzeń sterujących kotłami w Miejskiej Ciepłowni w Ozorkowie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie mężczyzny z uwagi na grożącą mu surową karę.
– To właśnie grożąca wysoka kara oraz obawa matactwa, a także ponownego popełnienia tego samego czynu, spowodowały, że zdecydowano o areszcie – powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Były pracownik ciepłowni – usłyszał zarzut zniszczenia elementów sieci ciepłowniczej znacznej wartości. Straty oszacowano wstępnie na ponad 2 miliony złotych.
Dostaw ciepła pozbawionych jest około 20-stu tysięcy mieszkańców Ozorkowa. Dostawy ciepła prawdopodobnie przywrócone zostaną jutro (21.11).