Rezende dalej protestuje. Felipe dedykuje wygraną Polakom
Bernardo Rezende znowu zbojkotował dziennikarzy i nie zjawił się na konferencji prasowej. Felipe Fonteles zadedykował natomiast wygraną Polakom, podkreślając wagę “17 września”.

Skandal w Atlas Arenie
Brazylijczycy nie przestają protestować. Po meczu z Rosją znowu na konferencję prasową nie przyszli ani trener Bernardo Rezende, ani kapitan Bruno Rezende. – Trener nie chce przyjść na konferencję, ponieważ jesteśmy bardzo źli na to, co zrobiło FIVB – tłumaczył szkoleniowca Felipe “Lipe” Fonteles.
Przyjmujący, który grał kiedyś w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, poprosił Rezende o pozwolenie przyjścia na konferencję i uzyskał je. – Poprosiłem trenera o możliwość przyjścia tutaj dlatego, że bardzo lubię Polskę i czuje się tutaj, jak w domu. Przyszedłem przeprosić fanów za to, co się stało wczoraj, bo ludzie stworzyli świetne show – przyznał “Lipe”.
Brazylijczycy są zdenerwowani na FIVB, która zmieniła kolejność rozgrywania spotkań. – Przygotowanie fizyczne i treningi siłowe zostały zaburzone koniecznością przeprowadzki do Łodzi. FIVB może zrobić to co chce, ale my mamy prawo być na to źli – powiedział Fonteles.
Felipe przyznał, że wygrana z Rosjanami była dla niego bardzo ważna też ze względu na związki z Polską. – Wiem, ze dzisiaj [17 września – przyp. red.] jest bardzo ważny dzień w historii Polski, dlatego chciałbym dedykować to zwycięstwo Polakom – powiedział przyjmujący, czym na pewno zaskarbił sobie sympatię polskich fanów.
Więcej o meczu Brazylia – Rosja
