Wieruszowski szpital obawia się jesiennej fali zachorowań wśród dzieci
Prezes wieruszowskiego szpitala obawia się jesiennej fali zachorowań, a co za za tym idzie hospitalizacji. Już teraz w lecznicy odnotowuje wyższe niż dotychczas obłożenie, choćby na pediatrii.
Pełne obłożenie pediatrii
Po doświadczeniach związanych z działaniem placówki w trakcie pandemi COVID 19, prezes Eunika Adamus apeluje o zadbanie o odporność, również podczas letniego wypoczynku.
-Boimy się jesieni, bo teraz wszyscy wyjeżdżają we wszystkie strony. Każdy z nas jest spragniony wyjazdu, wypoczynku. Nie wiemy, co będzie po powrotach, bo już teraz widzimy ogromne obłożenie pediatrii. Cały czas mamy 12 czy 13 dzieci. Jak poszły do szkół i przedszkoli, to odporność im się obniżyła. Widać, że dzieci chorują, dorośli zresztą też – podkreślaEunika Adamus, prezeswieruszowskiego szpitala.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Eunika Adamus | audio (m4a) audio (oga) |
Przygotowani na większą liczbę pacjentów
Jak zapewnia prezes Eunika Adamu – szpital w Wieruszowie jest przygotowany do przyjęcia większej liczby pacjentów.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, A TAKŻE WIĘCEJ INFORMACJI NA TEMAT ZDROWIA |