Dwa razy cięższe sanie

Rozpoczynając swoją wyprawę Miłka Raulin ciągnęła za sobą sanie ważące 94 kg, czyli niemal dwukrotną masę swojego ciała. Gdynianka potrzebowała 26 dni na pokonanie dystansu. Do ostatniego punktu zaplanowanej podróży dotarła 1 czerwca o godzinie 4:15.

Międzynarodowy, niekomercyjny polsko-szwedzko-brytyjski zespół wyruszył w pięcioosobowym składzie. 3 maja Mikael Stranberg, formalny leader wyprawy, uległ wypadkowi, stracił pamięć i został ewakuowany. Pozostali uczestnicy zespołu musieli czekać na wydanie ponownego pozwolenia na kontynuacje ekspedycji w pomniejszonym składzie. Rząd Grenlandii wydał oficjalną zgodę 4 maja.

Jedyna kobieta w zespole

Miłka była jedyną kobietą w czteroosobowym zespole. Pokonanie ponad ponad 600 km zajęło międzynarodowemu zespołowi łącznie 28 dni, z czego jeden dzień zespół przeznaczył na odpoczynek, zaś 4 dni przed zakończeniem wyprawy ekipa Miłki zmuszona była do przymusowego postoju pogodowego. W trakcie wyprawy panowały ekstremalne warunki. Minimalna temperatura odczuwalna spadła do -39 stopni Celsjusza, wiatr wiał z prędkością ponad 84 km/h, zdarzały się również intensywne opady śniegu (1 metr).

47 km w 20 godzin

Uczestnicy wyprawy przemieszczali się pomimo burzy śnieżnej, zamieci i silnego wiatru, pokonując dziennie od 20 do 37 km. Koniec wyprawy był szczególnie wycieńczający. Ostatniego dnia Miłka maszerowała 20 h – pokonała 47 km (44.6 na mapie), przemieszczając się w bardzo trudnym terenie.

Korona Ziemi na koncie

Miłka Raulin została najmłodszą Polką z Trawersem Grenlandii (trasa z zachodu na wschód wyspy – około 600 km) na koncie. Urodziła się w 1983 roku w Gdyni. Jest polską himalaistką i podróżniczką. W 2018 roku została najmłodszą Polką, która zdobyła Koronę Ziemi. Z zawodu Miłka Raulin jest inżynierem trakcji elektrycznej. Prywatnie mamą 15-letniego Jeremiego.

Posłuchaj:

Marcin Mendelbaum/Mariusz Janik