Brak kasku, ale trzy promile alkoholu w organizmie

W sobotę drogówka zatrzymała na ul. Nowej w Sieradzu motocyklistę, który jechał bez kasku. Okazało się, że miał on w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Ponadto 37-latek z powiatu sieradzkiego złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. To jednak nie koniec przewinień prowadzącego. Jego motocykl nie miał aktualnych badań technicznych i tablic rejestracyjnych.

Do 5 lat więzienia

Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz kierowanie motocyklem w stanie nietrzeźwości 37-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Odpowie on również za kierowanie pojazdem, który nie został dopuszczony do ruchu i nie posiadał tablic rejestracyjnych. A kolejną karę motocyklista otrzyma za brak kasku ochronnego.