Odebrany “telefon z pracy” może na drodze kosztować czyjeś życie
Korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy potrafi zdekoncentrować nawet najbardziej doświadczonych kierowców. To jedna z głównych przyczyn wypadków, takich jak nieustąpienie pierwszeństwa i niedostosowanie prędkości do warunków jazdy.
Niebezpieczeństwo korzystania z telefonu podczas jazdy
Młodszy aspirant Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji mówi, jak problem korzystania z telefonu komórkowego wygląda w Łodzi. – Od początku tego roku łódzcy policjanci wystawili 109 mandatów. Zazwyczaj tłumaczymy się sprawami zawodowymi, to był telefon z pracy, musieliśmy go odebrać. Poza tym, bardzo często jesteśmy spóźnieni do tej pracy i musimy powiadomić naszego pracodawcę, że się spóźnimy. Tłumaczymy się zdrowiem, ponieważ ktoś jest w szpitalu, ktoś potrzebuje naszej pomocy i my czekamy na taką informację, gdzie mamy podjechać, co mamy dostarczyć.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Odebrany “telefon z pracy” może na drodze kosztować czyjeś życie | audio (m4a) audio (oga) | |
Rozmowa z rzecznikiem prasowym łódzkiego WORD-u Maciejem Wisławskim | audio (m4a) audio (oga) |
“Włączmy wyobraźnię, zanim odpalimy samochód”
Rzecznik prasowy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego Maciej Wisławski uważa, że sekunda potrafi rozkojarzyć kierowców i doprowadzić do tragedii. – Tracimy kontakt ze wszystkim, co nas otacza w czasie ruchu drogowego. Bardzo często spotykam się w takich szkołach doskonalenia techniki jazdy z uczestnikami, którym mówię na podsumowanie szkolenia, żeby włączyli wyobraźnię i przewidywanie, zanim zasiądą za kółkiem. To są dwa najważniejsze elementy, które mają istotny wpływ na to, żeby nasza droga i podróż była po prostu bezpieczniejsza.
Czytaj także: Jechał na hulajnodze, potrącił 6-latka. Dziecko trafiło do szpitala, policja poszukuje świadków zdarzenia
Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Wejherowie zapadł wyrok w sprawie 24-letniego kierowcy, który śmiertelnie potrącił sześcioletnie dziecko. Jak sam przyznał, zapatrzył się w telefon komórkowy, bo sprawdzał trasę do przejechania. Pracował wtedy jako kurier.
Posłuchaj całej rozmowy z Maciejem Wisławskim:
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z DRÓG Z ŁODZI I REGIONU |