Kupcy: opłaty za targowisko są zbyt wysokie

Stawki opłaty targowej na piotrkowskich targowiskach, obowiązują od 1 stycznia 2020 roku. Kupcy płacą miejskiemu inkasentowi 5 złotych za metr kwadratowy zajmowanego terenu i uważają, że dzieje im się krzywda. -To jest kolosalna suma, gdy policzyć to przez 30 dni. Za te pieniądze można wynająć stoisko w jakiejś galerii a nie na powietrzu – gdzie albo jest zimno albo słońce. – Te targowisko jest targowiskiem prywatnym. Tutaj wszelkie koszty ponosi właściciel tego targowiska, nie miasto. – Jedynie wysyła inkasentów, przychodzą, pobierają opłaty. Czysty pieniądz dla miasta. – A twierdzenie że tutaj te okoliczne drogi rowerowe, rondo tam przy ulicy Dmowskiego zrobione było pod kątem też targowiska to bardzo śmieszne -Tu jeden z kupców nawiązał do odpowiedzi, jaką otrzymał kilka miesięcy temu z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Pod pismem podpisał się dyrektor ZDiUM Karol Szokalskinapisał w nim m.in., że miasto ponosi wyjątkowo wysokie koszty związane z organizacją targowiska przy Dmowskiego. Wymienił tu budowę ronda, chodników, zatok postojowych czy ścieżki rowerowej. Kupcy zwracają uwagę, że na innych targowiskach opłata targowa jest niższa.

Opłata targowa nie jest jedyną, jaką handlujący muszą uiścić, by móc handlować przy Dmowskiego. Jeden z kupców handluje dwa dni w tygodniu- miesięczne opłaty to: 1200 zł do miasta i 500 zł do prywatnego właściciela za tę rezerwację. Nie wliczam paliwa, ani nic innego. Tylko same opłaty. Dochodzi sobota, dochodzi niedziela. Tak około sześciu siedmiu tysięcy wychodzi na miesiąc – szacuje kupiec.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

Wszystkich powinni być traktowani jednakowo

Radny miejski Łukasz Janik, który zorganizował spotkanie z kupcami, zwrócił uwagę, że przedsiębiorcy w Piotrkowie nie są równo traktowani. Przypomniał ostatnią sesję i to, że Rada Miasta przegłosowała zgodę na zawarcie umowy bez przetargu na dzierżawę jednej z działek. Chodzi o teren, na którym znajduje się budynek, gdzie swoją siedzibę ma dziś m.in. Biuro Powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. -Dzierżawa wynosi 2 zł za m działki miesięczne. Natomiast nasi piotrkowscy kupcy płacą za m powierzchni do sprzedaży 5 zł dziennie. Jaka to jest skala porównania? Ten pan, który jest właścicielem tej nieruchomości płaci miesięcznie 3500 zł za dzierżawę tej działki 1600 m. Natomiast jeżeli patrzymy na to pod względem kupców, to takie samo stoisko o wielkości 20 m pozwala na taką samą kwotę czyli 3000 zł .Chciałbym żebyśmy wszystkich traktowali jednakowo – wyjaśniaradny miejski Łukasz Janik.

Zobacz: Piotrkowscy kupcy blokowali ulicę pod magistratem. Obawiają się likwidacji targowiska [WIDEO]

Odpowiedź miasta w sprawie opłat

Biuro prasowe Urzędu Miasta w Piotrkowie trybunalskim na pytania, zdane w sprawie spotkania z kupcami, odpowiedziało pisemnie. Jeżeli chodzi o nieruchomość przy Kostromskiej 63, czytamy, że nie stanowi terenu targowiska i nie stosuje się tutaj ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Wydzierżawienie gruntu, stanowiącego własność miasta następuje w trybie ustawy o gospodarce nieruchomościami. W przesłanym przez magistrat piśmie czytamy też, że w świetle obowiązujących przepisów, opłata targowa pobierana jest niezależnie od tego, czy sprzedaż odbywa się na targowisku miejskim czy prowadzonym przez inne podmioty”.

Nasza reporterka sprawdziła w kilku miejscach opłaty targowe.W Głuchowie, w powiecie łódzkim wschodnim, gdzie na dużych targowiskach przy DK 12 opłata za zadaszone stoisko o powierzchni 18 m wynosi 22 złote. Z kolei w Radomsku opłaty targowe są uzależnione od wielkości zajmowanego terenu- do 5 m – 5 złotych, od 5 do 10- 10 złotych, od 30 do 35 m – 35 złotych.

Przeczytaj: Tomaszów Mazowiecki: problemy kupców. Narzekają na wysoki czynsz i złe warunki pracy