Tragedia w stadninie koni w powiecie poddębickim. Nie żyje 10-letnia dziewczynka
W czwartek (5 maja) doszło do tragedii w stadninie koni w powiecie poddębickim. Na 10-letnią dziewczynkę, która przewróciła się na ziemię miał nadepnąć koń. Dziecko, pomimo przeprowadzonej reanimacji, zmarło. Sprawę bada prokuratura.
Dziewczynka przebywała w czwartek (5 maja) w stadninie koni z rodzicami. Ze wstępnych, nieoficjalnych ustaleń wiadomo, że dziecko się przewróciło, a na nie nadepnął koń. 10-latka, mimo przeprowadzonej reanimacji, zmarła.
Czytaj także: Kradł wkłady do zniczy z automatu. Został zatrzymany przez policję
Przedstawiciele stadniny koni nie chcą komentować sprawy.Śledztwo, prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Poddębicach, ma wyjaśnić w jakich okolicznościach doszło do tragedii. -Dopiero po zgromadzeniu materiału dowodowego będzie można mówić o ocenach prawno-karnych poszczególnych zachowań, jak również podać więcej szczegółów na temat postępowania – mówiJolanta Szkilnik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Aktualnie trwa ustalanie świadków tego tragicznego zdarzenia.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |