Wycieczka do leśnego ośrodka w Kole, niedaleko Piotrkowa

Pomysłodawczynią wyjazdu jest prezeska UTW Janina Franczak-Kujawska.- Wszyscy w Polsce zajmują się uchodźcami, ale dziećmi, młodzieżą i mamami. A osoby 60+ już nie mają takiej opieki. Mnie to boli tak samo, jak i w sytuacji, gdy w Polsce jesteśmy trochę na bocznym torze. Pomyślałam sobie, że przekażemy ten pomysł przebywającym w tym ośrodku przez naszą wolontariuszkę. Odpowiedź przerosła moje najśmielsze marzenia.

Po ośrodku oprowadzał leśnik Paweł Kowalski, który bawił wszystkich anegdotkami o swoich podopiecznych. – Ci ludzie są nam ogromnie wdzięczni i czują się u nas normalnie. Są wolnymi ludźmi, nie muszą się tutaj niczego obawiać. U nas w leśnictwie mieszkają kobiety, które musiały wyjechać ze swojego kraju, więc przebywają w naszym biurze, w pokojach gościnnych. Otwieramy nasze wielkie, zielone serce dla wszystkich.

Ukraińscy seniorzy wdzięczni Polsce

W sumie przyjechało czternaście Ukrainek seniorek. Jak mówią, sercem są wciąż młode. Dwie z nich, z którymi rozmawiała nasza reporterka, uciekły z Charkowa.

Czytaj także: Kradnij rosyjskie czołgi ukraińskim traktorem. Darmowa gra dostępna w sieci

Jedna z nich uciekła przed strzałami z broni maszynowej. Było groźnie, dlatego przyjechały do Polski. Są wdzięczne Polsce za przyjęcie. – Ludzie są tutaj tacy piękni, serdeczni. Wszystko rozumieją i płaczą razem z nami.

Było ognisko i możliwość sfotografowania dzikich zwierząt.