Dachowanie malucha na Jana Pawła II w Łodzi. Kierowca nie odniósł obrażeń
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w czwartek (21 kwietnia) przed godz. 22.00 na al. Jana Pawła II w Łodzi. Kierowca miał dużo szczęścia i nie odniósł żadnych obrażeń w wyniku wypadku.
Dachowanie malucha
Z relacji świadków wynikało, że na al. Jana Pawła II, za skrzyżowaniem z ul. Obywatelską, kierujący Fiatem 126p stracił panowanie nad pojazdem. Ostatecznie okazało się, że w zdarzeniu brał udział jeszcze drugi pojazd, który po dachowaniu malucha odjechał .
W sieci pojawiło się sporo materiałów na ten temat. Internauci zwracali uwagę, że do zdarzenia doszło tuż przy fotoradarze, który jest nieczynny. – Fotobudka stoi od początku pusta (…) W lutym mieli ogarnąć prąd i luty dawno minął, a błysku nie ma – komentuje jeden z użytkowników. – Straszak stoi i ludzie w panikę wpadają – dodaje inny.
Na razie nie wiadomo, jak dokładnie doszło do wypadku. Jednak ze względu na uszkodzenia, maluch na pewno nie powróci już na łódzkie drogi….. A kierowca fiata został ukarany mandatem.
Utrudnienia w ruchu
W wyniku wypadku na al. Jana Pawła II w kierunku Rzgowa wystąpiły utrudnienia w ruchu. Częściowo zablokowane były dwa pasy ruchu (lewy i środkowy).
Choć ruch o tej porze był niewielki, droga się korkowała.
Na miejsce przybyły służby ratownicze, m.in. straż pożarna i policja. Okoliczności wyjaśniają funkcjonariusze z łódzkiej drogówki.
Czytaj także: Zderzenie tramwaju z osobówką przy Rondzie Solidarności
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |