We Lwowie, w którym od początku rosyjskiej inwazji próbuje osiedlić się już ponad 300 tysięcy uchodźców ze wschodniej Ukrainy, każde miejsce noclegowe jest na wagę złota.

Polacy podają pomocną dłoń

Na apel mera Lwowa Andrieja Sadowego odpowiedział polski rząd i dzięki współpracy powstały tymczasowe mieszkania dla kilkuset osób.

Pierwsze miasteczko powstało w parku, a zbudowane zostało na starych, asfaltowych boiskach. Łącznie ustawiono 88 modułów mieszkalnych. W każdej części są też moduły sanitarne, tak toalety jak i umywalnie z kabinami prysznicowymi. Do domków wprowadzili się już pierwsi mieszkańcy.

Tymczasowe schronienie dla nawet 350 osób

W pierwszym takim miasteczku we Lwowie zamieszkali studenci, którzy uciekli ze wschodu kraju oraz samotne matki z dziećmi. Jeden moduł mieszkalny to miejsce dla 3-4 osób. Każdy został wyposażony w dwa piętrowe łóżka, stół z krzesłami i szafy. Toalety i łazienki są w sąsiadujących modułach, a pomiędzy poszczególnymi częściami osiedla urządzono stołówkę.

Miasteczko to miejsce schronienia dla nawet 350 uchodźców.

Kolejne mają powstać już wkrótce. W samym Lwowie podobne miasteczka modułowe mają powstać jeszcze w dwóch lokalizacjach.

We wtorek (19 kwietnia) premier Mateusz Morawiecki odwiedził Lwów i zapowiedział, że podobne osiedla zostaną wybudowane we współpracy z Polską także w: Buczy, Hostomelu czy Sumach.

Premier @MorawieckiM jest we #Lwów, gdzie odwiedził miasteczko kontenerowe dla uchodźców wewnętrznych, które powstało z inicjatywy polskiego rządu. pic.twitter.com/UEEQdJEVxD

Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 19, 2022

Czytaj: Wojna na Ukrainie. 55. dzień rosyjskiej inwazji. Prezydent Zełenski: zaczęła się bitwa o Donbas