Mieszkaniec Bełchatowa zatrzymał pijanego kierowcę
Mieszkaniec Bełchatowa prowadzący “elkę” zatrzymał pijanego kierowcę citroena, który w sobotę jechał po ulicach Bełchatowa “wężykiem”. Pijanemu kierowcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Jechał wężykiem po Bełchatowie
W sobotę mieszkaniec Bełchatowa prowadzący auto nauki jazdy, zauważył około godz. 14.30, jak citroen pokonujący skrzyżowanie ul. Grota Roweckiego i Kempfinówka wielokrotnie zjeżdża na przeciwległy pas ruchu. Bełchatowianin zawiadomił policję, że citroena prawdopodobnie prowadzi pijany kierowca i postanowił za nim jechać. Tym bardziej, że kierowca citroena nadal korzystał z całej szerokości jezdni. Jednakna ul. Grota Roweckiego stracił kontrolę nad pojazdem i odbił się od krawężnika.
Zabrał kluczyki kierowcy
Następnie kierowca citroena uderzył w kosz i stanął w poprzek drogi. W tym momencie bełchatowianin zgłaszający zdarzenie podbiegł do kierowcy citroena i wyjął kluczyki ze stacyjki. Od kierowcy citroena wyczuł silną woń alkoholu. Autem podróżowało też dwóch nietrzeźwych pasażerów. Policja zatrzymała 31-letniego kierowca citroena. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie usłyszał on zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym. Grozi mu za to kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz grzywna.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |