Niebiesko-żółta Wielkanoc w Sieradzu
Zbliża się Wielkanoc, która w tym roku, w Sieradzu ma swoją niebiesko-żółtą odsłonę. Akcję pod takim hasłem zainicjowała społeczniczka Karolina Piekarek organizując cykl aukcji internetowych. Uczniowie ze Szkoły Podstawowej Gminy Sieradz postanowiły dołożyć swoją cegiełkę i przybliżyć dzieciom z Ukrainy tradycję słodkiego “zajączka”. Pomysł szybko wyszedł nie tylko poza ściany jednej klasy, ale nawet placówki.
Dochód z aukcji zostanie przeznaczony na pomoc dla uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie na terenie miasta i powiatu. To przede wszystkim zabezpieczenie podstawowych potrzeb bytowych. Polska Wielkanoc to jednak też tradycja obdarowywania najmłodszych słodyczami. Społeczność szkolna SPGS postanowiła przybliżyć ją gościom, efektem czego jest ponad 200 paczek ze słodyczami.
Na początek – telefon do pani Leny z Ukrainy, która od ponad miesiąca mieszka z synem w Sieradzu. Wyjaśniła, że różnice między polską a ukraińską Wielkanocą są niewielkie a święta dzieli 7 dni. – Tak samo są jajka, tak samo jak Wy chodzicie do kościoła, tak my do cerkwi, też mamy koszyczki, w nich słodycze i pascha.
Pani Lena dodaje, że to nią właśnie paschą obdarowuje się gości i rodzinę, nie czekoladowymi słodkościami. Dlatego Karolina Piekarek brała to pod uwagę organizując Niebiesko-żółtą Wielkanoc. – Marzy mi się skrycie, żeby każde dziecko dostało coś słodkiego – mówiła jeszcze przed zakończeniem akcji.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak wyglądała akcja w SPGS, kliknij TUTAJ.
Nazwa | Plik | Autor |
Niebiesko-żółta Wielkanoc w Sieradzu | audio (m4a) audio (oga) |
Wielkanocne słodycze trafią do miejsc zbiorowego zakwaterowania uchodźców na terenie powiatu sieradzkiego i miasta. To między innymi Dom Pomocy Społecznej Bankowiec w Sieradzu z filią w Biskupicach, czy hotel na terenie sieradzkiego MOSiRu.