Wartoprzeczytać
Po tragedii pod Łęczycą. Jest opinia biegłego
W małej miejscowości pod Łęczycą w sylwestrową noc doszło do tragedii. Dwie kobiety podpaliły się łatwopalną cieczą. Znamy już w tej sprawie opinię biegłego. Z ustaleń śledczych wynika, że doszło do wybuchu biokominka, a kobiety zmarły wskutek rozległych oparzeń ciała.
Opinia biegłego wyjaśnia okoliczności tragedii
Powołany w tej sprawie biegły stwierdził, że urządzenie czyli biokominek był sprawny – mówi szef prokuratury w Łęczycy prokurator Andrzej Pankiewicz. -Najbardziej prawdopodobną przyczyną powstania niewielkiego wybuchu i pożaru było gwałtowne zapalenie się oparów alkoholu etylowego. Doszło do tego w połączeniuz wyrzutem płonącej cieczy i spowodowane było nieostrożnością osób dorosłych, przy posługiwaniu się substancjami łatwopalnymi – dodaje prokuratorPankiewicz.
W tej sprawie nie postawionozarzutów
– Biegły stwierdził również, iż w trakcie oględzin zewnętrznych tradycyjnego kominka paleniskowego i metalowego wkładu na biopaliwo, nie stwierdził w tych przedmiotach uszkodzeń mechanicznych, pęknięć, deformacji, zablokowań i tym podobnych uszkodzeń – podkreślił szef prokuratury w Łęczycy prokurator Andrzej Pankiewicz.
W tej sprawie nikt nie usłyszał zarzutów.Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter – kobiety chciały dolać paliwa do biokominka. Dwóch mężczyzn, którzy z nimi przebywali podczas Sylwestra, wyszło w tym czasie na zewnątrz na pokaz fajerwerków.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |