Sieradz: technologia może wesprzeć rehabilitację chorych na SM
W Sieradzu testowano kombinezon do neuromodulacji, czyli wykorzystania prądu do pobudzania mięśni. Po raz pierwszy w województwie łódzkim jego działanie mają okazję poznać osoby chorujące na stwardnienie rozsiane.
Piotr Woźniak z trudem się porusza, ma problemy z utrzymaniem przedmiotów w ręce. Jako pierwszy przymierzył kombinezon, który zaprogramowano tak, by impulsy elektryczne trafiały w mięśnie, które już nie pracują. To innowacyjne wykorzystanie neuromodulacji w przypadku stwardnienia rozsianego, mówią fizjoterapeuci, Piotr Skrzyński i Kamil Grądzki. – Jeżeli pan Piotr ma trudności w chwytaniu prawą ręką, to chcemy to zaktywizować, otworzyć funkcje do tego, żeby zbudował sobie funkcje. Dzięki temu, że np. rozluźniamy rękę, poprawiamy też funkcje całej kończyny. Pacjent moze wtedy lepiej się rehabilitować i poprawia się jakość jego życia.
Sieradzki oddział Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego liczy sobie blisko 200 członków. Wielu z nich chciałoby przetestować kombinezon, przyznaje Maria Kulenty. – Jeżeli to zda egzamin, na pewno będziemy pomagać naszym członkom by mogli z kombinezonu korzystać. Będziemy też prowadzić rozmowy z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w wprawie dofinansowania.
W Sieradzu planowane są kolejne prezentacje, by potwierdzić, czy już kilkudziesięciominutowe działanie impulsów elektrycznych jest dla pacjentów zauważalne.
Nazwa | Plik | Autor |
Nowoczesna technologia ukryta w kombinezonie | audio (m4a) audio (oga) |