Przeczytaj: Kolejne zmiany na dworcu PKP w Łowiczu. Zdezorientowani podróżni mówią o chaosie

Firma domagała się więcej pieniędzy

Prace w budynku trwały od lata ubiegłego roku. Uczniowie i nauczyciele musieli korzystać z budynków innych placówek oświatowych w Piotrkowie.

Jarosław Bąkowicz, rzecznik piotrkowskiego magistratu tłumaczy, że firma zażądała zwiększenia kwoty na dokończenie inwestycji. – Przedstawiciele wykonawcy w rozmowach z urzędnikami podkreślali, iż sytuacja na rynku materiałów budowlanych, rosnące koszty, ogólne koszty czy też sytuacja ekonomiczna w krajuspowodowały, iż dokończenie tej inwestycji po cenie z przetargu będzie nierealne i chcą aby miasto dopłaciło do tej kwoty wynikającej z przetargu.Jednak wyjście naprzeciw tym oczekiwaniom, wnaszej opinii byłoby naruszeniem dyscypliny finansów publicznych – mówiJarosław Bąkowicz.

Przeczytaj: Orlen rozwiązuje umowy za zawyżanie cen paliwa

Będzie finał w sądzie

Remont miał kosztować miasto 4,5 mln złotych. Z firmą, która wykonywała prace nie można się skontaktować. Piotrkowscy urzędnicy zapowiadają kolejny przetarg na dokończenie inwestycji, a z dotychczasowym wykonawcą spotkają się w sądzie.

W II LO zaplanowano ocieplenie ścian, wymianę okien i drzwi zewnętrznych oraz wykonanie izolacji przeciwwodnej dachu. W projekcie znalazło się także wykonanie izolacji pionowej i poziomej ścian fundamentowych.
Wewnątrz budynku zaplanowano m.in. remont pomieszczeń poprzez ich malowanie, remont posadzek i sanitariatów, naprawę balustrad oraz wymianę wewnętrznych instalacji elektrycznych.

Młodzież uczy się w czterech miejscach – osiem klas (pierwsze i trzecie pogimnazjalne ) zostały w budynku liceum. Pozostałe klasy trafiły do szkoły na Krakowskim Przedmieściu (ZSP6), do SP10 oraz do TPS-u (ZSP1).

Przeczytaj jeszcze: Caritas Polska ofiaruje pomoc dla Ukrainy