Łódź: protest mieszkańców ul. Warneńczyka przeciwko budowie blokowiska. “Wysoka zabudowa zupełnie zasłoni nam światło dzienne”
Mieszkańcy ul. Warneńczyka protestowali w środę (9 lutego) przed Urzędem Miasta Łodzi. Nie zgadzają się, by na terenie byłych zakładów Fakora, w ich bezpośrednim sąsiedztwie powstało blokowisko. Obawiają się, że inwestycja może zagrażać ich zdrowiu.

Sprzeciw mieszkańców
Protest mieszkańców Chojen ma związek z planami miasta. W bezpośrednim sąsiedztwie ul. Warneńczyka, na terenie byłych zakładów Fakora, ma zostać wybudowane blokowisko. Łodzianie obawiają się m.in. naruszenia gleby na terenie zakładów, gdzie mogą znajdować się niebezpieczne dla ich zdrowia i życia substancje. – Pod powierzchnią gleby znajdują się metale ciężkie po dawnej Fakorze. Nie wiem, jak urząd do tego podejdzie, czy widzi zagrożenie, czy nie. Mamy to wdychać? – pyta jedna z protestujących łodzianek.
Innym argumentem mieszkańców przeciwko budowie blokowiska jest fakt, że wysokie bloki zabiorą im dostęp do światła dziennego.
– Inwestycja ta jest niezgodna ze studium, które obowiązuje dla tej części Łodzi i zostało przygotowane przez Miejską Pracownię Urbanistyczną. Na tym terenie powinny znajdować się budynki o wysokości do 15 m, a chce się stawiać 27-metrowe wieżowce. Tym sposobem nie będziemy mieć światła od strony zachodniej, wschodniej i północnej. Zasłoni nam je kaskada wieżowców – komentuje jedna z mieszkanek.
– Mieszkam w parterowym budynku i nie wyobrażam sobie, by wieżowce zabierały mi dostęp do światła dziennego. To jest nieporozumienie – dodaje inna.
Czytaj także: Protest zmotoryzowanych łodzian przed siedzibą ZDiT. Mają dość dziurawych dróg [ZDJĘCIA]
Co dalej?
Przedstawiciele magistratu argumentują, że sanepid nie miał żadnych uwag do wyników badań składu gleby. – Ani sanepid, ani Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie stwierdziły żadnych nieprawidłowości. Te wyniki są dla Miasta wiążące – komentuje Aleksandra Hac z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi,

To kolejny protest mieszkańców ul. Warneńczyka. Kilka lat temu sprzeciwiali się budowie centrum handlowego, które także miało powstać na miejscu dawnych zakładów Fakora. Wówczas dopięli swego, czy będzie tak i tym razem?
Mieszkańcy protestują, a na terenie dawnych łódzkich zakładów już zaczęły się prace porządkowe i pierwsze wycinki drzew.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |