Finał turnieju ATP w Pune nie dla Kamila Majchrzaka
Kamil Majchrzak przegrał w półfinale turnieju w indyjskim Pune z Emilem Ruusuvuorim 3:6, 6:7(0:7). Tym samym piotrkowianin nie zagra w pierwszym w karierze finale turnieju rangi ATP.

Sobotni (5 lutego) mecz był szczególny z dwóch powodów. Po pierwsze, był to pierwszy półfinał turnieju ATP w karierze 26-letniego Kamila Majchrzaka (95. ATP). Po drugie, miał do wyrównania rachunki ze swoim rywalem. W ubiegłym roku Fin (87) okazał się lepszy od Polaka w meczu I rundy wielkoszlemowego turnieju US Open (6:4, 6:2, 3:6, 6:1).
Wystarczyło jedno przełamanie
Pierwszy set był wyrównany. Zarówno Kamil Majchrzak, jak i jego oponent, pilnowali własnego podania. Wydawało się, że wystarczy jeden błąd rywala, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety, ten przyszedł w gemie numer 8 i popełnił go Polak. Emil Ruusuvuori miał tylko jedną szansę na przełamanie i ją wykorzystał. Chwilę później serwując przytrafiły mu się piłki setowe.Wygrał trzecią i objął prowadzenie w meczu.
Co ciekawe, w pierwszym secie piotrkowianin posłał 4 asy, przy tylko jednym rywala. Niestety, popełnił też 4 podwójne błędy serwisowe, Fin nie dopuścił się nawet jednej takiej wpadki.
Od 5:3 do tie-breaka
Drugi set również był wyrównany, jednak obaj zawodnicy nie byli już tak pewni przy swoim podaniu. W gemie numer 4 szanse na przełamanie miał Kamil Majchrzak. W kolejnym Emil Ruusuvuouri. Obaj jednak utrzymali swoje podanie. Aż do gema numer 8. Piotrkowianin wykorzystał drugiego break pointa i objął prowadzenie 5:3. Zapachniało trzecim setem.
Niestety, w kolejnym gemie Fin odrobił straty. Okazało się, że potrzebne będzie rozegranie tie-breaka. Zaczął się od fatalnie dla 26-latka z Polski. Przegrał punkt przy swoim podaniu, a chwilę później na tablicy wyników było 3:0 dla jego rywala.
Kolejne dwie wpadki serwisowe zwiastowały finał bez happy endu. Tak się stało. Zajmujący 87. miejsce w rankingu ATP zawodnik wygrał tie-breaka “na sucho” (7:0), a całe spotkanie 2:0. Warto dodać, że w drugim secie obaj panowie popełnili po 2 podwójne błędy serwisowe. Fin zagrał jednak aż 9 asów. Polakowi ta sztuka udała się tylko dwukrotnie.
Awans w rankingu ATP
Rywalem Emila Ruusuvuoriego będzie Joao Sousa (137) z Portugalii, który w półfinale pokonał pogromcę Asłana Karacjewa(15). Elias Ymer (163) ze Szwecji przegrał w trzech setach (7:5; 6:7(4:7), 5:7).
Mimo porażki w półfinale Kamil Majchrzak ma powody do zadowolenia. Po raz pierwszy dotarł do półfinału turnieju rangi ATP. A dobre występy na indyjskiej ziemi wywindowały go w rankingu w okolice 80. miejsca. Tak wysoko w światowym zestawieniu piotrkowianin jeszcze nie był.We wrześniu 2019 roku zajmował 83. miejsce.
Czytaj także: Życiowy sukces piotrkowianina
OLIMPIJSKI SERWIS SPECJALNY. WSZYSTKIE INFORMACJE W JEDNYM MIEJSCU –Zimowe Igrzyska Olimpijskie PEKIN 2022. |