Nowy doświadczony napastnik w GKS-ie

Pozycja napastnika to pięta achillesowa GKS-u Bełchatów w tym sezonie. Liderem drużyny miał być Jewhen Radionow, ale Ukrainiec więcej się leczył niż grał i teraz może szukać nowego klubu. Więcej oczekiwano po Szymonie Sołtysińskiem. Lekiem na problemy w ofensywie nie został też Rafał Kujawa. Zamiast tych dwóch byłych napastników między innymi ŁKS-u Łódź, trener Kamil Socha zdecydował, że woli innego doświadczonego napastnika – Szymona Lewickiego.

Czytaj także, Transfery w GKS Bełchatów. Kewin Komar odchodzi do I ligi. Do drużyny dołącza młodzieżowiec z Legii

33-latek obecny sezon rozpoczął w pierwszoligowym Stomilu Olsztyn. Zagrał w siedmiu spotkaniach, z których olsztynianie zdobyli tylko jeden punkt. Na listę strzelców nie zdołał się wpisać, choć wcześniej udowadniał, że gole potrafi strzelać.

Lewicki – król strzelców I ligi, w ekstraklasie szans nie dostał

Lewicki w sezonie 2015/2016 w pierwszej lidze w barwach Zawiszy Bydgoszcz zdobył 16 bramek. To dało mu tytuł króla strzelców zaplecza ekstraklasy. Do tego dołożył trzy trafienia w Pucharze Polski.

Urodzony w Warszawie napastnik w swojej karierze grał poza tym m.in. w Arce Gdynia, z którą zdobył Puchar Polski, Rakowie Częstochowa i Zagłębie Sosnowiec – w barwach tych zespołów wywalczył dwa razy awans do ekstraklasy, czy GKS-ie Tychy. Co ciekawe na swoim koncie ma także 15 występów w jednym klubie z regionu łódzkiego – rundę jesienną sezonu 2012/2013 spędził w MKS-ie Kutno. Strzelił wówczas sześć goli w 15 meczach III ligi.

Zobacz też, GKS już trenuje [WIDEO]

Mimo dobrej gry w niższych ligach, w polskiej ekstraklasie Lewicki zaliczył tylko jeden występ. Gola nie strzelił.

GKS groźniejszy przy stałych fragmentach gry?

Napastnik ma 193 cm wzrostu, więc będzie przydatny również przy stałych fragmentach gry. Czy 33-latek będzie lekarstwem na nieskuteczność GKS-u Bełchatów? Przypomnijmy, że w tym sezonie eWinner 2. Ligi mniej bramek od giekaesiaków zdobyli jedynie piłkarze ostatniego Sokoła Ostróda, a tyle samo trafień ma przedostatni Hutnik Kraków. Rozgrywki mają zostać wznowione w ostatni weekend lutego.