Słoń Aleksander w noworocznej kąpieli [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Słoń z łódzkiego zoo jest już po kąpieli noworocznej. Aleksander pływał w towarzystwie dużych ryb. Później zrobił sobie mały peeling.
Najważniejsze to zachęcić słonia do wejścia do wody
Słoń Aleksander to pierwszy lokator łódzkiego Orientarium. Jak wszystkie słonie indyjskie, on też lubi kąpiele. W zimie może korzystać z basenu wewnętrznego. Do wejścia do wody Aleksandra trzeba zachęcić, ale później zabawie nie ma końca. – Musimy go motywować jabłkami, sałatą. Najważniejszy jest moment zamoczenia się. Później już idzie gładko. Zaczyna bawić się w wodzie. Później się też drapie, bo po kąpieli swędzi go skóra. Kiedy posypie się jeszcze piaskiem, to robi sobie “peeling”. Zdziera stary naskórek, dzięki czemu czuje się lepiej – tłumaczy Adam Trochim, opiekun słonia.
Czytaj też, “Komisarz Alex” na tropie przestępców w łódzkim Orientarium [ZDJĘCIA]
Kiedy już Aleksander jest w wodzie, można podziwiać go pływającego w towarzystwie dużych ryb. – W basenie żyją jeszcze liczne gatunki ryb, m.in. karp olbrzymi. Catlocarpio siamensis – to największa karpiowata ryba na świecie, krytycznie zagrożona wyginięciem. W naturze kiedyś dorastała nawet do trzech metrów długości. Są też czarny karp, gurami właściwe, czy duże brzanki. Te wszystkie ryby mają tam pełnić nie tylko walory wizualne, ale też pomagają w utrzymaniu higieny zbiornika – wyjaśnia Trochim.
A jak wyglądała noworoczna kąpiel słonia Aleksandra z łódzkiego zoo? Zobaczcie w naszej fotorelacji:
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |