Koronawirus: ponad 11,6 tys. nowych zakażeń w Polsce, ponad 800 w Łódzkiem [RAPORT]
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w całym kraju, w ciągu ostatniej doby zakażenie koronawirusem potwierdzono u 11 670 osób. W Łódzkiem COVID-19 zdiagnozowano u 835 pacjentów.
Dzisiaj (4 stycznia) Ministerstwo Zdrowia w raporcie poinformowało o11 670 nowych przypadkach. W Łódzkiempotwierdzono 835 nowezachorowania na COVID-19.
Z powodu COVID-19 zmarły 144 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 289 osób.
zachodniopomorskiego (552), lubelskiego (537), warmińsko-mazurskiego (536), świętokrzyskiego (298), opolskiego (296), podlaskiego (231), lubuskiego (219). 149 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 4, 2022
Minionej doby liczba pacjentów covidowych wzrosła o 143 osoby – informuje Ministerstwo Zdrowia. Obecnie w szpitalach przebywają 19 636 osoby chore na COVID-19.
Do respiratorów jest podłączonych 1 833 pacjentów – 47 osób mniej niż dzień wcześniej. Na kwarantannie przebywa 175 490 osób. W porównaniu z dniem poprzednim to prawie 22 tysiące osób więcej.
Resort zdrowia podał także, że jest 3 673 234 ozdrowieńców z COVID-19.
Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/bHa3BbtA6v
Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 4, 2022
Koronawirus w Łódzkiem
Posłowie Lewicy podsumowali mijający rok, uwzględniając statystyki covidowe. Domagają się obowiązku szczepień dla wszystkich pełnoletnich mieszkańców Polski. Chcą także wprowadzenia lockdownu dla niezaszczepionych. Z takim pomysłem nie zgadzają się przedstawiciele PiS.Czytaj więcej
Zobacz także:Specjalistyczny oddział dla chorych z COVID-19 w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi [ZDJĘCIA]
W styczniu można się spodziewać znacznego wzrostu zachorowań na COVID-19, prognozuje profesor Anna Piekarska, kierownik kliniki chorób zakaźnych i hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.Czytaj więcej
Nadciąga piąta fala, ostrzega Ministerstwo Zdrowia – winnym wariant Omikron
Wszystko wskazuje na to, zeczwarta fala pandemii płynnie przejdzie w piątą. Kluczową rolę w czasie najbliższych miesięcyodegra wariant Omikron, którego jeszczeoficjalnie nie wykrytow naszym regionie.
Eksperci apelują, by robić testy jużprzy każdej infekcji. Objawy zakażenia koronawirusemczęsto nie różnią się od przypadków innych infekcji grypowych czy paragrypowych. Jak mówi prof. Anna Piekarska ze szpitala im. Biegańskiego, w przypadku pozytywnego wyniku, izolując się,ochronimy innych przed COVID-19. – Każda infekcja powinna być weryfikowana, boCOVID może przebiegać bardzo różnie– odzapalenia zatokdozapalenia płuc.
T. Rzymkowski o powrocie uczniów do szkół
Wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski powiedział w Programie 1. Polskiego Radia, że 10 stycznia uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej. Od 20 grudnia ubiegłego roku szkoły pracują zdalnie. Uczniowie planowo mają wrócić do nauki 10 stycznia, ale w związku z liczbą nowych zakażeń koronawirusem pojawiają się obawy, czy to nie za wcześnie.
Tomasz Rzymkowski podkreślił, że resort edukacji nie planuje przedłużenia zdalnego nauczania. “Dziesiąty stycznia jako dzień powrotu dzieci do szkół podstawowych i ponadpodstawowych nie budzi mojej wątpliwości. Dziesiątego ten powrót na pewno nastąpi” – powiedział wiceminister. Dodał, że tam, gdzie będą występowały ogniska koronawirusa dyrektor szkoły po konsultacji z miejscowym sanepidem, będzie mógł wprowadzić naukę hybrydową, albo zdalną.
Dr M. Sutkowski: przez zaszczepienie trzeba się przygotować do nadciągającej piątej fali pandemii
Doktor Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych apeluje, by się zaszczepić na COVID-19. Osoby zaszczepione zachęca, by nie odkładać przyjęcia trzeciej, przypominającej dawki szczepionki. Podkreśla, że szczepienie jest najlepszym sposobem na przygotowanie się do zbliżającej się piątej fali pandemii koronawirusa.
Michał Sutkowski mówił w Polskim Radiu 24, że kolejna fala, wywoływana przez szerzący się wariant omikron, rozpocznie się za około 2-3 tygodnie. Podkreślił, że omikron jest wprawdzie mniej zjadliwy, ale jest jednocześnie bardziej zaraźliwy, a w Polsce wciąż za mało osób ma odporność na koronawirusa.
Mówił, że w związku z tym, że w grupach ryzyka – jak osoby w wieku 75-80 lat i starsze – w Polsce jest o kilkanaście do nawet kilkudziesięciu procent mniej zaszczepionych niż w tych grupach w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych, “może się okazać, że będzie znacznie więcej hospitalizacji”. Podkreślił, że “obciążenie [szpitali] pojawi się w krótkim okresie czasu i będzie wiązało znowu z ogromnym przeciążeniem systemu opieki zdrowotnej”. Wyraził obawę, że “będzie niestety także sporo zgonów osób starszych i osób niezaszczepionych”.
Gość Polskiego Radia 24 wskazał, że odpornych na koronawirusa jest w sumie kilkanaście milionów Polaków. Mówił, że trzecią dawką chronionych jest jedynie 18,5 procent z nas, czyli 6 milionów 300 tysięcy osób. Odporność ma także około 2 milionów osób, które w kilku ostatnich miesiącach – przechorowały COVID-19. Trzecia podgrupa to pacjenci, którzy zaszczepili się w drugiej połowie poprzedniego roku. “To oznacza, że mamy [w sumie] jakieś 12 – 14 milionów obywateli, którzy są odporni. Reszta nie” – mówił Michał Sutkowski.
Lekarz dodał, że spodziewana od 15-20 stycznia fala zachorowań wywołana omikronem obciąży nie tylko szpitale, ale także przychodnie i lekarzy rodzinnych, ponieważ “wywoła efekt skali”. Wyjaśnił, że to znaczy, iż chorować będzie dużo osób, ale stosunkowo łagodnie i średnio, co będzie “ogromnym obciążeniem dla podstawowej opieki zdrowotnej – niespotykanym w pandemii od dwóch lat”. “Bardzo to jest niebezpieczne, bo my jesteśmy na pierwszej linii – zaraz najbliżej pacjentów” – podkreślał prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Michał Sutkowski mówił też, że do piątej fali “musimy się bardzo solidnie wszyscy przygotować”. Przypomniał, że najlepszym przygotowaniem indywidualnym jest w dalszym ciągu szczepienie, które w większości przypadków chroni przed ciężkim przebiegiem choroby i zgonem. Zachęcał do szczepienia zwłaszcza osoby z tak zwanych grup “wrażliwych” jak seniorzy. “Powinniśmy się ustawić w gigantycznych kolejkach do szczepienia – gdzie tylko się da. (…) Niezaszczepienie to błąd” – podkreślił lekarz.
Koronawirus na świecie
Pandemia koronawirusa w Czechach nieznacznie przybrała na sile. W ciągu doby odnotowano 9333 infekcje. Wzrosła liczba hospitalizowanych z powodu COVID-19. W szpitalach jest obecnie około 2800 chorych. Liczba nowych zakażeń w Czechach jest najwyższa od niemal dwóch tygodni. W porównaniu z poprzednim tygodniem, infekcji jest więcej o prawie 2,5 tysiąca. Wariant omikron odpowiada obecnie za 15 procent zakażeń w Czechach. Epidemiolodzy przewidują, że zacznie on dominować w połowie miesiąca. Według prognozy Instytutu Informacji i Statystyki Zdrowotnej, fala zakażeń związana z szybciej rozprzestrzeniającym się wariantem może przynieść do 50 tysięcy infekcji dziennie i około 7 tysięcy chorych w szpitalach. W ubiegłym roku, podczas marcowego szczytu pandemii, hospitalizowanych było jednocześnie ponad 9,5 tysiąca chorych. Od dziś w Czechach wszyscy dorośli mogą przyjąć trzecią dawkę szczepionki po pięciu miesiącach od poprzedniej. Dotąd osoby poniżej 30. roku życia musiały czekać pół roku. Dawkę przypominającą otrzymało około 20 procent populacji i jedna trzecia z tych, którzy byli zaszczepieni dwiema dawkami.
Kanadyjska prowincja Ontario zamyka szkoły, restauracje i kina. Wszystko w związku z obawami wobec nowego wariantu koronawirusa. Omikron jest już dominującą odmianą w kilku krajach i choć jest znacznie łagodniejszy od poprzednich wersji SARS-CoV-2, to Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że może on sparaliżować systemy opieki zdrowia.
Tutaj znajdziesz aktualne statystyki o pandemii z całego świata:
Epicentrum koronawirusa to teraz Europa, gdzie wiele krajów wprowadziło w ostatnich dniach nowe restrykcje, by powstrzymać rozchodzenie się wariantu Omikron. W Hiszpanii władze odnotowały najwyższy od dwóch tygodni poziom zakażeń: ponad 2 tysiące zachorowań na 100 tysięcy obywateli. Spadła natomiast liczba nowych przypadków we Francji, gdzie wczoraj zakaziło się 67 tysięcy osób, a w ostatnich dniach notowano po 200 tysięcy przypadków dziennie.
Władze prowincji Ontario w Kanadzie zdecydowały o zamknięciu szkół, restauracji, kin i siłowni w obawie przed dużą liczbą nowych zakażeń. Przełożona została także większość planowanych zabiegów w szpitalach.
Omikron szybko rozchodzi się w USA, gdzie notuje się już niemal milion nowych przypadków dziennie. Efektem jest m.in. paraliż linii lotniczych, które z powodu ogromnej liczby zachorowań wśród pilotów i stewardess musiały odwołać już kilka tysięcy lotów.
Na całym świecie na COVID-19 zmarło dotąd 5 milionów i 449 tysięcy osób, a łączna liczba zakażeń to 292 miliony. Takie dane podają naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii.
Wartoprzeczytać
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |