Kolejna gwiazda i nowa wystawa | Do kina czy na film?
Do łódzkiej Alei Sław dołączyła gwiazda Andrzeja Żuławskiego. To pośmiertne wyróżnienie dla jednego z najbardziej oryginalnych polskich reżyserów. Gwiazdę odsłonił jego syn – Xawery Żuławski.
Andrzej Żuławski zadebiutował na początku lat 70-tych filmem Trzecia część nocy, potem zrealizował głośnego Diabła i obraz Na srebrnym globie.
Jednak przez problemy z cenzurą wyjechał z Polski i zamieszkał we Francji. Jego syn Xavery Żuławski podkreślał, że filmowy język ojca wciąż wymyka się prostym definicjom. – To było kino absolutnie indywidualnego wyrazu i mówienia absolutnie własnym głosem, porozumiewania się z widownią indywidualnymi emocjami i spojrzeniem. Dziś kino staje się demokratyczne, stara się przypodobać, wszyscy muszą je rozumieć. To kino jest wbrew wszelkim modom.
Przy większości filmów Żuławskiego jako operator kamery i autor zdjęć pracował Andrzej Jaroszewicz, który także wziął udział w odsłonięciu gwiazdy reżysera. – Ta nasza relacja była oparta, jeśli chodzi o pracę, o to, że opowiadanie filmu to opowiadanie obrazem przy użyciu kamery, która nie jest przedmiotem zapisującym rzeczywistość, tylko ma to być oko mądrego widza, któremu mamy dać pretekst do mądrego odbioru tego, co chcemy opowiedzieć.
Andrzej Żuławski zmarł w 2016 roku, kilka miesięcy po premierze jego ostatniego filmu “Kosmos”.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Odsłonięcie gwiazdy Andrzeja Żuławskiego przy ul. Piotrkowskiej | audio (m4a) audio (oga) | |
“50 years after” w Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi | audio (m4a) audio (oga) | |
Łukasz Gut, współautor filmu “Wszystkie nasze strachy | audio (m4a) audio (oga) |

Odwiedziliśmy też nową wystawę 50 years after w Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi. Możemy na niej zobaczyć zdjęciaJacka Koprowicza, Ryszarda Lenczewskiego i Zbigniewa Wichłacza – trzech znakomitych reżyserów, operatorów, pedagogów i osobowości Łodzi Filmowej.Oprowadza kurator ekspozycji Dariusz Leśnikowski.
Rozmawialiśmy też z Łukaszem Gutem, współautorem filmu “Wszystkie nasze strachu”. Inspiracją dla filmu była autentyczna historia artysty Daniela Rycharskiego.
Obraz w reżyserii Łukasza Rondudy jest laureatem tegorocznego Festiwalu Filmowego w Gdyni.
“DO KINA CZY NA FILM?” W RADIU ŁÓDŹ |