Areszt dla mężczyzny podejrzanego o próbę podpalenia swojego rodzeństwa
33-letni mężczyzna, który chciał podpalić swoje rodzeństwo, został tymczasowo aresztowany na wniosek zgierskiej prokuratury. Chodzi o pożar, który wybuchł w nocy z czwartku na piątek (25/26.11) w miejscowości Księstwo pod Aleksandrowem Łódzkim.
Sąd przychylił się do wniosku zgierskiej prokuratury o tymczasowy areszt dla 33-latka podejrzanego o sprowadzenie pożaru poprzez podpalenie domu i trzech zaparkowanych nieopodal samochodów oraz o usiłowanie zabójstwa trzech osób.
Oprócz trzech samochodów, płonęły także pomieszczenia w pobliskim domu. Jak ustalili śledczy, ogień podłożył zatrzymany mężczyzna – brat śpiących w domu dwóch kobiet i mężczyzny. Nasze informacje potwierdził rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
– Do tragedii nie doszło tylko dlatego, że obecny w domu kot obudził jedną z kobiet, która wezwała straż pożarną i obudziła rodzeństwo – mówi Kopania.
Jak dodał, wszystko wskazuje na to, że doszło do podpalenia.
– Ogień zaczął rozprzestrzeniać się z dwóch pomieszczeń, w którychwylano substancje łatwopalne, a następnie je podpalono. W podobny sposób zostały podpalone zaparkowane nieopodal trzy samochody. Dwa z nich należały do sióstr 33-latka, jeden należał do matki – dodaje Krzysztof Kopania
Mężczyznausłyszał zarzuty sprowadzenia pożaru i usiłowania zabójstwa trzech osób. Grozi mu kara dożywotniego więzienia. Podczas przesłuchania nie przyznał się do winy.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ALEKSANDROWA ŁÓDZKIEGO |