– Sprawca podszedł do klatki schodowej, przed którą stała seniorka. W chwili, gdy kobieta szukała w torbie kluczy od drzwi wejściowych, napastnik udawał, że dzwoni do znajomego. Po chwili zwrócił się do pokrzywdzonej, aby otworzyła mu drzwi, jednak czujna seniorka zainteresowała się, do kogo dzwoni mężczyzna. Gdy usłyszała fikcyjne imię, odpowiedziała, że nikt taki tu nie mieszka. W tym momencie napastnik uderzył kobietę prosto w twarz i zaczął zrywać jej przewieszoną przez ramię torebkę. Uderzał jeszcze kilkukrotnie – mówi Komisarz Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Pobitą, zakrwawioną kobietą zainteresował się młody mężczyzna, który nie tylko powiadomił policję, ale także pobiegł za sprawcą i odzyskał skradzioną torebkę.
Napastnikiem okazał się wielokrotny recydywista, któremu postawiono już zarzuty rozboju, za co grozi do 12 lat więzienia.