Kobieta po otrzymaniu fotografii, szantażowała go, grożąc upublicznieniem jego wizerunku za pośrednictwem portali internetowych. Żądała trzech tysięcy złotych, podała termin i miejsce spotkania.

Konfrontację znajomych obserwowali stróże prawa. Gdy mężczyzna podszedł do kobiety, by wręczyć jej pieniądze, zaczęła się nerwowo zachowywać. Wówczas funkcjonariusze natychmiast ją zatrzymali.

Łodzianka przyznała, że chciała od znajomego wyłudzić pieniądze. Teraz stanie przed sądem – grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.

Mężczyzna padł ofiarą tzw. sextortion. Zjawisko to polega na pozyskaniu od kogoś materiałów o charakterze seksualnym, a następnie wymuszanie pieniędzy lub kolejnych treści pod groźbą opublikowania otrzymanych wcześniej zdjęć lub filmów. Ofiarami tego przestępstwa są przeważnie nastolatki, ale również dorośli i dzieci.