W meczu 1/16 finału żeńskiej edycji Pucharu CEV zawodniczki ŁKS Commercecon Łódź podejmowały węgierski Swietelsky Bekescsaba. Faworytkami starcia w Sport Arenie były podopieczne trenera Michala Maska. Pierwszy set padł łupem biało-czerwono-białych (25:23), ale w poczynaniach gospodyń nie brakowało chaotyczności.

W kolejnej partii łodzianki już zdecydowanieprzejęły inicjatywę. Zdominowały liderki węgierskiej ligi (25:15). Znacznie więcej emocji przyniósł set numer 3, który tym razem “Łódzkie Wiewióry” nieoczekiwanie przegrały (23:25). Zawodniczki klubu Swietelsky Bekescsaba wyczuły swoją szansę. W kolejnej odsłonie meczu liczyły, że wyrównają stan meczu i o wszystkim będzie decydowało piąte rozdanie.

Przegrywamy 23:25 w trzecim secie, ale wciąż prowadzimy w meczu 2:1. pic.twitter.com/ysZfzZ023B

ŁKS Commercecon Łódź (@LKS_Commercecon) November 16, 2021

Tak się jednak nie stało. Podrażnione oddaniem seta łodzianki wygrały 25:19, a cały mecz 3:1. Wykonały tym samym duży krok w stronę awansu do kolejnej rundy pucharowych rozgrywek.

Spotkanie rewanżowe w Bekescsabie zaplanowano na 24 listopada (godz. 19.00).

Szybki mecz PGE Skry Bełchatów

We wtorek swoje spotkanie w ramach męskich rozgrywek Pucharu CEV rozegrali także bełchatowianie. Ich rywalem w 1/32 finału był bośniacki Mladost Brcko.

Rywal PGE Skry to absolutny dominator na boiskach Bośni i Hercegowiny. W zmaganiach o prym naStarym Kontynencie nie idzie mu już tak dobrze. Zostało to potwierdzone także we wtorek. Bełchatowianie w żadnym z setów nie czuli się zagrożeni wygrali kolejno do: 17, 23 i 14.

Warto podkreślić, że oba mecze rozgrywane są w Polsce. Rewanż już w najbliższy czwartek.

Nie daliśmy Bośniakom żadnych szans!

Pewnie zwyciężamy z OK Mladost Brcko w 1/32 #CEVCupM 3:0, a w czwartek czeka nas rewanż! Bilety kupicie na https://t.co/LZmYXhgfny! @CEVolleyball pic.twitter.com/xe4NX2OzF1

PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) November 16, 2021