Akcja “Alarm dla klimatu”. Normy stężenia dwutlenku azotu w powietrzu w Łodzi są przekroczone
Dziś o godzinie 12 w Łodzi i innych polskich miastach rozbrzmiała syrena alarmowa – to był symboliczny alert dla kryzysu klimatycznego. Ogólnopolska akcja społeczna “Alarm dla klimatu” to sposób zwrócenia uwagi mieszkańców miast naszego kraju na coraz poważniejszy kryzys klimatyczny.
Na przełomie lutego i marca Polski Alarm Smogowy przeprowadził pomiary stężeń dwutlenku azotu w największych polskich miastach. Jak mówił we wczorajszej debacie Radia Łódź Marek Kwiatkowski z Łódzkiego Alarmu Smogowego, wyniki nie napawają optymizmem. -Te badania przeprowadziliśmy aż w 70 lokalizacjach. 33 procent tych lokalizacji przekroczyło dopuszczalne polskim prawem stężenie 40 mikrogramów na metr sześcienny. Nie są to standardy Światowej Organizacji Zdrowia, które wynoszą 10 nanogramów na metr sześcienny, w związku z czym, na terenie całego miasta mamy co najmniej trzykrotnie przekroczenia – podkreślaMarek Kwiatkowski.
W Polsce tlenki azotu pochodzą w 40 procentach z transportu, czyli z samochodów, których w naszym kraju jest zarejestrowanych ponad 24 miliony, przy czym średni wiek takiego pojazdu to 14 lat – mówi profesor Grzegorz Wielgosiński z Politechniki Łódzkiej. – Prawie 60 procent samochodów jest w przedziale wiekowym powyżej 16 lat, także to jest przyczyna. Bo katalizator, który jest w nowych samochodach, służy do mniej więcej 150-200 tys. km. A potem już traci swoje właściwości i albo jest wycinany albo służy tylko do ozdoby -dodajeGrzegorz Wielgosiński.
Jednym z remediów na zmniejszenie stężenia zanieczyszczeń pochodzących z transportu wydaje się korzystanie z komunikacji miejskiej. Ta w Łodzi nie jest dobra, zauważa społecznik Kosma Nykiel. – Autobusy i tramwaje jeżdżą coraz mniej punktualnie i czasy przejazdu są wydłużone, żeby dostosować się po prostu do większych korków w mieście. I nie robi się nic, żeby tę konkurencyjność transportu podwyższyć. W tym momencie coś ponad 30 procent wszystkich torowisk w Łodzi jest wyłączona z użytku. Praktycznie obszar Starego Polesia przykładowo nie ma komunikacji tramwajowej – podkreśla Kosma Nykiel.
Podczaswczorajszej debaty przewodniczący Komisji Transportu i Ruchu Drogowego łódzkiej Rady Miasta Krzysztof Makowski zaznaczał, że obecnie są realizowane inwestycje, które przywrócą linie tramwajowe. – Tramwaje nie były naprawiane o lat. I trzeba było wyłączyćtrasy z uwagi na bezpieczeństwo pasażerów. Ale na przykład w tym roku ruszamy z inwestycją na Wojska Polskiego – mówił Makowski.
Według profesora Wielgosińskiego rozwój sieci tramwajowej może pomóc w przyszłości zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza, ale niektóre rzeczy można by wprowadzić od razu.Tramwaje czy autobusy nie powinny jeździćco dwadzieścia minut, bo to zbyt rzadko – dodał prof. Grzegorz Wielgosiński
Zarówno miasto, jak i społecznicy mają nadzieję, że sytuację w mieście poprawi powstanie tunelu średnicowego. Kosma Nykiel zaznacza, że jednak już teraz trzeba myśleć nad stworzeniem odpowiedniego połączenia z przystankami przy nowo powstającej kolei.
Posłuchaj i dowiedzsię więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Normy stężenia dwutlenku azotu w powietrzu w Łodzi są przekroczone | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |