Pitbullterier zaatakował chłopca w Bełchatowie – dziecko trafiło do szpitala
W Bełchatowie na jednym z boisk grający w piłkę chłopiec został zaatakowany przez pitbullteriera. Dziecko z ranami kąsanymi dłoni i ramion zostało przetransportowane na szpitalny oddział ratunkowy. W sprawie psa, który atakuje dzieci na boisku zadzwoniła jedna z mieszkanek. Strażnicy po przybyciu na miejscu zastali pogryzionego chłopca i agresywnego psa.
Komendant bełchatowskich strażników Piotr Barasiński potwierdza, że psa natychmiast zabezpieczono. – Szybko pojawiła się mama poszkodowanego chłopca. Okazało się, że chłopiec zachował się prawidłowo, ponieważ przybrał pozycję żółwia, tzn. zasłonił głowę rękami. Dzięki temu obrażenia ograniczyły się do ran kąsanych ramion. Nie doszło do gorszego nieszczęścia.
Pies jest zaszczepiony. Straż miejska dotarła do jego właścicielki. Skieruje w tej sprawie wniosek do sądu. – W miejscach publicznych psy powinny być zabezpieczone na smyczy. Jeżeli jest to pies agresywny, musi mieć nałożony kaganiec. Przypominam, że obowiązuje zakaz wprowadzania psów do placów zabaw, na obiekty sportowe, na teren szkół – ostrzega Piotr Barasiński.
Strażnicy przypuszczają, że ten sam pies mógł uczestniczyć w innym zdarzeniu. W tym celu przejrzą monitoring.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z BEŁCHATOWA |