Sześcioro chorych na COVID-19 cudzoziemców jest pod opieką szpitala im. Biegańskiego
W łódzkim szpitalu leczeni są pierwsi pacjenci w ramach współpracy międzynarodowej w leczeniu COVID-19. Jeszcze dziś spodziewani są kolejni.
Chorzy, którzy przebywają w naszej placówce to obywatele Rumunii – mówi, dyrektor Krzysztof Zarychta. -Na chwilę obecną w naszym szpitalu jest 6. pacjentów. Spodziewamy się jeszcze dziś w godzinach wieczornych, że dołączy do nich kolejna trójka. Z tego, co nam wiadomo, to przeanalizowano całą sytuację w kraju i w naszym województwie sytuacja była najbardziej stabilna. Takżeliczba łóżek, którymi dysponowaliśmy pozwoliła na to, aby przyjąć właśnie do 10 pacjentów w stanie ciężkim z zagranicy, z innego kraju, bo akurat w naszym szpitalu udało się uruchomić aż 33 łóżka respiratorowe – dodajeKrzysztof Zarychta.
Są to pacjenci w ciężkim stanie, w wieku powyżej 50. lat. Walczymy o ich życie -zapewnia dyrektor Zarychta. -Pacjenci są w stanie ciężkim,bo sytuacja w Republice Rumunii jest na tyle poważna, że niestety duża liczba chorych jest w stanie ciężkim. Oni są oczywiście na respiratorach. Staramy się i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby poprawić ich stan zdrowia – podkreśla dyrektor szpitala im. Biegańskiego
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował dziś, że Polska udziela i będzie udzielać pomocy także innym krajom, które są w trudniejszej sytuacji.W polskich szpitalach pojawią się kolejni tacy pacjenci. -Do województwa łódzkiego dziś wieczorem trafi trzech kolejnych pacjentów chorych na COVID-19 z Rumunii. Zostaną przyjęci do szpitala Biegańskiego w Łodzi. Ich stan jest ciężki. Wszyscy wymagają użycia respiratora – potwierdza rzeczniczka wojewody łódzkiego, Dagmara Zalewska.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |