ZespołyWidzewa i ŁKS zmierzą się w derbowym meczu już po raz 67. Co prawda, ortodoksyjni kibice uznają, że derby to mecz najlepszych drużyn z jednego miasta, ale w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednakże spotkania ŁKS i Widzewa rozpalają emocje kibiców bez względu na to, w jakiej klasie rozgrywkowej się odbywają. Nie inaczej powinno być także w niedzielę. Oba zespoły nie kryją aspiracji, co do miejsc w 1. lidze, choć na dziś to lider tabeli jest typowany jako faworyt w starciu z Łódzkim Klubem Sportowym.

Widzew Łódź – “Nieważne, kto jest uważany za faworyta. Derby rządzą się własnymi prawami”

Trener Widzewa Janusz Niedźwiedź nie zastanawia się nad tym, czy jego drużyna jest uznawana za faworyta. – Myślę, że jak prowadzimy w klasyfikacji i gramy u siebie, to pewnie zawsze będziemy faworytami w każdym meczu. Tutaj, natomiast, nie ma to większego znaczenia. Derby rządzą się swoimi prawami. Trzeba po prostu wyjść, zagrać dobre spotkanie i wygrać. Moim zdaniem, tak dużo się dzieje w mediach, że nikogo nie muszę dodatkowo motywować. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak ten mecz jest ważny dla naszych kibiców, ale również dla nas. Chcemy wygrywać, piąć się w punktowej hierarchii. Musimy pamiętać o tym, że gramy w tym spotkaniu o trzy punkty, więc też trzeba zachować chłodną głowę, aby wykonać swoją robotę na boisku.

Daniel Tanżyna, obrońca Widzewa przyznaje, że to, co dzieje się przed meczem nie ma dla drużyny żadnego znaczenia. – W szatni rozmawiamy, cały czas temat derbów przewija się między nami, ale mamy nakreślony plan na ten mecz, wiemy co mamy grać. Najważniejsze będzie to, co się wydarzy na boisku. Oczywiście, wokół spotkania będzie otoczka, ale uznajemy to za dodatek. Dla nas ważne będzie tylko i wyłącznie boisko. Mamy nadzieję, że uda nam się zrealizować nakreślone plany, a trzy punkty zostaną na Widzewie – dodaje Daniel Tanżyna.

ŁKS Łódź – “Kluczowa będzie koncentracja od początku do końca. Świetnie byłoby pokonać Widzew na ich terenie”

Szkoleniowiec Łódzkiego Klubu Sportowego Kibu Vicuna liczy na to, że jego zespół zagra wreszcie tak, jak potrafi. Dodaje też, że jego podopieczni są przygotowani na niedzielny mecz. – Nie trzeba za bardzo motywować piłkarzy przed starciami tego typu. Widać determinację i zaangażowanie przez cały ostatni tydzień, czy to na treningu, czy to na boisku. Zawodnicy też rozmawiają o tym spotkaniu. Najważniejszym będzie wyjście z odpowiednią koncentracją do końca. Ostatnie mecze Widzewa pokazały, że w pewnych sytuacjach oni nie są lepsi od przeciwnika, ale kreują sobie za to okazję bramkową. Na pewno musimy być skoncentrowani. To na pewno będzie świetny mecz z dobrą atmosferą – mówi trener ełkaesiaków.

Obrońca oraz wychowanek zespołu ze Stadionu Króla Adam Marciniak przyznaje, że występ w derbach to marzenie wielu piłkarzy. – To jest takie starcie, w którym każdy chciałby zagrać lub być chociaż na ławce rezerwowych. Chciałbym być częścią fajnej historii oraz sprawić przyjemność kibicom. Nie można zrobić nic innego, jak tylko wygrać i stać się pierwszą drużyną, która pokona Widzew w tym sezonie na ich terenie. Tym bardziej trzeba zrobić wszystko, co się da, ponieważ wtedy to zwycięstwo zasmakuje najlepiej.

A jakim wynikiem zakończy się 67. ligowy pojedynek między Widzewem a ŁKS-em? Kibice przekonają się w niedzielny wieczór. Relację z tego pojedynku będzie można posłuchać na naszej antenie. Transmisja ze stadionu przy alei Piłsudskiego rozpocznie się po godzinie 18. Zachęcamy również do śledzenia zarówno naszych profili społecznościowych na FacebookuiYouTubie, jak i również naszejstrony internetowej radiolodz.pl.