Oszukują seniorów w Piotrkowie Trybunalskim. Policja apeluje o rozwagę
65-letnia piotrkowianka wierząc, że pomaga synowi, który rzekomo spowodował śmiertelny wypadek komunikacyjny, przekazała blisko 100 tysięcy złotych oszustom. Była przekonywana telefonicznie przez kobietę, podającą się za policjantkę, że pieniądze należy wpłacić, by syn uniknął więzienia.
– Oszustka co chwilę wykonywała połączenia i prosiła o szybsze przygotowanie pieniędzy. Wywarta na 65-latce presja spowodowała, że kobieta zapakowała pieniądze. Po krótkim czasie do jej mieszkania przyszedł kurier, któremu kobieta przekazała torbę z oszczędnościami – mówi rzeczniczka piotrkowskiej komendy policji Izabela Gajewska.
Kiedy pseudopolicjantka upewniła się, że pieniądze zostały przekazane kurierowi, poinformowała starsza panią, że syn zostanie podwieziony pod pobliski market, bo ma nogę w gipsie. 65-latka nie zastała go tam, a kontakt z oszustami się urwał.
Policja apeluje do seniorów o spokój i rozwagę. – Przypominamy, że policjanci nigdy nie proszą o pieniądze, nigdy też nie informują o swoich działaniach. Kiedy otrzymamy taki telefon, rozłączmy połączenie i zadzwońmy na numer alarmowy 112. W ten sposób ochronimy nasze oszczędności.
To nie był jedyny przypadek działania oszustów. W tym samym dniu na policję zgłosiła się 86 latka. Próbowano ja oszukać w ten sam sposób. W tym przypadku kobieta oświadczyła, że nie będzie płacić żadnych pieniędzy. Następnie zatelefonowała do syna. Dzięki temu zachowała swoje oszczędności.