Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące dwojga podejrzanie zachowujących się osób. Świadek zawiadomił policję, że młodzi ludzie zaglądają pod samochody zaparkowane przed sklepem na Widzewie.

W ten sposób działają złodzieje katalizatorów samochodowych, dlatego policja udała się na miejsce, i sprawdziła tożsamość 23-letniego mężczyzny i 22-letniej kobiety – mieszkańców Warszawy. Wylegitymowani nie mieli przy sobie podejrzanych przedmiotów, odjechali zatem z miejsca kontroli.

Po kilkunastu minutach oficer dyżurny zawiadomił funkcjonariuszy, że nieco wcześniej doszło do oszustwa. Starsza osoba została nakłoniona przez dzwoniącego do niej mężczyznę, przedstawiającego się jako policjant, do wzięcia kredytu w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych – aby zdemaskować rzekomych oszustów pracujących w banku.

Po tej relacji dyżurnego – wywiadowcy zrozumieli powód dziwnego zachowania się wcześniej kontrolowanej pary. Podejrzanych zatrzymano w Warszawie. Usłyszeli zarzuty oszustwa, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności – i zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.