Obaj zostali zatrzymani, po tym jak policjanci zwrócili uwagę na ich nerwowe zachowanie na widok funkcjonariuszy. Przyznali się do palenia marihuany. Policjanci przeszukali mieszkanie 16-latka, który był podejrzany o sprzedaż narkotyków.

– Ustalenia kryminalnych potwierdziły się. W saszetce ukrywał on torebkę z zawartością białych kryształków. Takie same torebki policjanci odnaleźli w pokoju nastolatka. Środki odurzające ukrywał w słoiku. Po sprawdzeniu testerem narkotykowym okazało się, że 16-latek posiadał metamfetaminę oraz marihuanę – mówi st. asp. Izabela Gajewska.

W sumie zabezpieczono 120 gramów metamfetaniny i gram suszu. Nastolatkowie usłyszeli zarzuty. Wobec 17-latka zastosowano już dozór policyjny. Jego młodszy kompanodpowie za czyny demoralizujące oraz czyny karalne. O jego losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.