W Tomaszowie Mazowieckim odbył się II Bieg Bogusława Drozdowskiego
Bieg był rozgrywany w kilku kategoriach i grupach wiekowych. Jego trasy wytyczono w Tomaszowie Mazowieckim oraz między Ciepłowicami a Spałą. Bogusław Drozdowski był zasłużonym trenerem, nauczycielem i propagatorem łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim.
– Jest on ojcem sukcesów też polskiego łyżwiarstwa – podkreśla jeden z organizatorów wydarzenia, prezes Areny Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim Roman Derks. -Od momentu, kiedy pan Bogusław Drozdowski zajął się dyscypliną taką, jaką jest łyżwiarstwo szybkie, to od tego czasu Tomaszów słynie właśnie z wybitnych łyżwiarzy. Nie ukrywam, że związku z tym, że pan Drozdowski był ojcem łyżwiarstwa, to chcemy tak samo ustanowić zawody ku czci pana Bogusława na łyżwach – mówiRoman Derks.
Gościem honorowym biegu była żona Bogusława Drozdowskiego, pani Bogumiła. Podkreślała, że jest bardzo wdzięczna za pamięć o jej mężu. Jak mówiła był wyjątkowym człowiekiem. Dzięki niemu Tomaszów Mazowiecki jest kojarzony z łyżwiarstwem szybkim. -To jest takie radosne, że z pokolenia na pokolenie, w każdym domu są łyżwy i to rodzice to przekazują. Jak jeździliśmy do Zakopanego, to tam na torze naturalnym, nie było tak dużej liczby osób uprawiających łyżwiarstwo rekreacyjnie, jak tutaj. I on się bardzo tym cieszył – wspominaBogumiłaDrozdowska.
Jako pierwszy z dorosłych na metę dobiegł Piotr Zieliński. -Zachęcam wszystkich do aktywności fizycznej, do biegania. To jest znakomity sposób na poprawę zdrowia i rekreację – mówił na mecie.
Pierwszą kobietą, która dotarła do finiszu, była lekkoatletka, olimpijka, zwyciężczyni wielu maratonów Wanda Panfil. Przyznała, że łatwo nie było. -Klimat bardzo ciężki, bo to gorąco, nie było się gdzie schować, dopiero jak do lasu wbiegliśmy, to już przyjemniej. Ale to słońce naprawdę prażyło i to ostro. A to już druga edycja i dobrze, że możemy uczcić pamięć nauczyciela, Bogdana. On żył tym sportem, poświęcił mu życie i w ogóle fajnie, że to się tak ciągnie co roku -pokreśliła biegaczka.
W biegu brały udział także dzieci. -Na początku było łatwe, ale na ostatniej prostej było strasznie ciężko, zadyszka była. – No trudno trochę. – Bardzo dobrze i fajnie było, w pierwszej dziesiątce byłem trzeci – mówili mali sportowcy.
Współorganizatorem biegu był Centralny Ośrodek Sportu w Spale. Kolejny bieg już za rok.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |