Abp Ryś o beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Czackiej
W Warszawie odbędzie się jutro beatyfikacja Stefana kardynała Wyszyńskiego oraz Matki Elżbiety Róży Czackiej – założycielki Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi oraz założycielki Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża.
Kardynał Wyszyński czczony jest jako wieloletni Prymas Polski i orędownik wolności człowieka, z kolei Matka Róża Czacka do świętości szła poprzez służbę niewidomym.
Jak mówi metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś, wspólna beatyfikacja tych dwóch postaci pokazuje jakie kierunki powinien wybierać Kościół przy ewangelizacji. – To jest całe bogactwo Kościoła. Jest ktoś kto prowadził ten Kościół jako najważniejszy w Polsce hierarcha, jest ktoś kto przewodzi temu Kościołowi jako osoba żyjąca charyzmatem i to charyzmatem bardzo potrzebnym – miłosierdzia i opieki nad chorymi, niewidomymi i bycia z nimi. No i na przykład, ta równowaga między urzędem a charyzmatem jest nam bardzo potrzebna, jeśli chcemy mówić o ewangelizacji, bo jeśli nie ma tej równowagi, to albo mamy skrajną klerykalizację, przed którą nas przestrzega papież Franciszek albo mamy Kościół bez pasterzy i to też nie jest pomysł na kościół tak naprawdę – podkreśla metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś.
Msza beatyfikacyjna rozpocznie się w południe w niedzielę w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej o godzinie 12. W uroczystości na miejscuweźmie udział około 7 tysięcy osób.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |