Nazwa odwołuje się do wydarzenia w Starym Testamencie, gdy kamienne mury Jerycha runęły po tygodniu na skutek trąb wojsk pod wodzą Jozuego. – Jerycho to jest trwająca 7 dni i 7 nocy nieustannie modlitwa adoracji najświętszego sakramentu. Ufam bardzo, że z takiej wielkiej modlitwy łódzkiego kościoła narodzi się też po tym niemały czyn ewangelizacyjny i, daj Boże, z wielkimi owocami w życiu naszego kościoła – mówi metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś.

Jerycho modlitewne jednocześnie rozpoczęło miesiąc ewangelizacji Archidiecezji Łódzkiej. Jak wyjaśnia metropolita łódzki, wydarzenia związane z ewangelizacją skierowane są do wszystkich, którzy chcą odnowić swoją wiarę. – Taki czas, żeby się obudzić z takiego zniechęcenia, marazmu, jakiegoś przetrącenia, jakiego doświadczyliśmy przez ostatnie półtora roku pandemii. Żebyśmy wyszli mocno do ewangelizacji, żebyśmy ogłosili Jezusa Chrystusa, jako żyjącego Pana, naszym siostrom i braciom, także tym, których nie mamy w naszych wspólnotach mówił Grzegorz Ryś.

Zaplanowano m.in. kongresy ewangelizacji, Arenę Młodych i rekolekcje. To także część obchodów jubileuszu 100-lecia Diecezji Łódzkiej.