W samej Łodzi do szkolnych ławek zasiądzie 61 tys. uczniów. W kraju brakuje około 10 tys. nauczycieli, ale w mieście nie ma powodów do niepokoju. – 200 wakatów to nie jest problem, który by spowodował, że nie odbędą się zajęcia dla jakiejkolwiek grupy uczniów – zapewniaMałgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi. – Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest wysokość wynagrodzeń. Są to ludzie bardzo dobrze wykształceni, którzy mają ukończone kilka fakultetów – dodaje Elżbieta Modrzejewska, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Łodzi.

Podwyżki dla nauczycieli są przygotowywane przez rząd i mają zostać wprowadzone od 1 stycznia – zapowiedział na naszej antenie wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski. – Rzeczywiście my nie chcemy tego wiązać ze średnim wynagrodzeniem. Pensje, które zaproponujemy, będą wyższe od średniej – podkreślił wiceminister.

Czytaj też:Po wakacyjnej przerwie dzisiaj uczniowie rozpoczynają nowy rok szkolny

Na początku roku w szkołach zorganizowane zostaną rozmowy na temat tego, jak ważne są szczepienia – nie tylko przeciwko Covid-19. Pandemia nadszarpnęła zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży, dlatego uruchomione zostaną programy wsparcia. – Uruchamiane są programy ministra edukacji i ministra zdrowia po to, żeby jak najwięcej psychologów było w szkołach. Żeby wesprzeć nauczycieli, bo te sygnały od uczniów muszą być odbierane i natychmiast musi być reakcja. Wtedy, być może, zapobiegniemy wielu tragediom – mówi Mikołaj Pawlak,rzecznik praw dziecka.

Posłuchaj: