Specjalistyczna kamera pomoże ZWiK znaleźć nielegalne podłączenia do sieci
Łódzki ZWiK od dziś (25.08) może zajrzeć do najodleglejszych zakątków podziemnej kanalizacji bez wyłączania jej z eksploatacji. Za kwotę miliona dwustu tysięcy złotych wyposażono specjalny samochód, na którego pokładzie znalazło się studio podobne do wozów transmisyjnych telewizji oraz dwa roboty wyposażone w kamery.
Każdy z czterokołowych robotów może wyruszyć na wyprawę do 600 metrów od studia operatora. Mniejszy z nich może badać rury o przekroju 10 centymetrów, zaś większy może wysunąć w bok 60 metrową sondę z obracającą się kamerą.
– Urządzenie znajdzie wszystkie nielegalne podłączenia do sieci kanalizacyjnej i zbada, czy wprowadzane są ścieki odpowiedniego rodzaju – zapewnia Szymon Jakubczyk, jeden z operatorów nowoczesnego sprzętu. -W studiu sterujemy kamerą w kanale wodociągowym, podróżujemy nią po tym kanale i możemy określić jego stan techniczny. Mamy tu dwa panele sterowania – jeden służy do jazdy na wprost i boki, a drugi do obsługi głowicy, żeby dokładnie zajrzeć w przyłącze – wyjaśnia operator.
Urządzenie będzie spełniało bardzo ważną rolę w kontrolowaniu stanu czystości rurociągów przed procesem uszczelniania najnowszą metodą. Polega ona na wprowadzeniu do wnętrza rury kanalizacyjnej rękawa z tworzywa sztucznego, nadmuchania go i utwardzenia promieniami ultrafioletowymi. Proces ten wymaga dokładnego wymycia i osuszenia rurociągu, co można skontrolować jedynie dzięki użyciu robota z kamerą wewnątrz uszczelnianej rury.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |