Organizatorzy referendum ws. odwołania Hanny Zdanowskiej uderzają w jej współpracownika
Organizatorzy referendum w sprawie odwołania prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej zarzucają jej zaufanemu współpracownikowi łamanie prawa. Według nich Tomasz Piotrowski, prezes Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej i dawny dyrektor Departamentu Prezydenta Łodzi, miał łączyć sprawowanie funkcji publicznej z posiadaniem udziałów w prywatnej spółce Yellow Brick, co jest niezgodne z ustawą o ograniczeniu działalności gospodarczej.
Zbiórka podpisów trwa, a organizatorzy referendum uderzają w ludzi z otoczenia prezydent Zdanowskiej. Ustawa z 1997 zabrania kierownikom jednostek organizacyjnych gminy prowadzenia działalności lub posiadania więcej niż 10% udziałów spółki prawa handlowego. Tomasz Piotrowski, piastując stanowisko dyrektora departamentu, w pewnym momencie posiadał 17% udziałów w spółce Yellow Brick.
– Na prezydent Zdanowskiej spoczywał obowiązek usunięcia go ze stanowiska, kiedy dowiedziała się, że ma taką firmę. Z wypowiedzi pani prezydent można śmiało wnioskować, że miała taką wiedzę -mówi Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom.
Prezes Piotrowski udziałów już się pozbył. W rozmowie z nami podkreślił, że wszystkie udziały były wpisane w oświadczeniach majątkowych przyjmowanych bez zastrzeżeń. Rzecznik prezydent Łodzi Marcin Masłowski wyjaśnił nam dlaczego magistrat przyzwalał na łączenie stanowiska publicznego z udziałami w prywatnej firmie.
– On nigdy nie kierował żadną spółką. To kolejne kłamstwo pani Wojciechowskiej – podkreślił Marcin Masłowski.
Organizatorzy referendum chcą by sprawę udziałów zbadało CBA, CBŚ i Prokuratura Krajowa.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |